31 osób złożyło aplikacje w konkursie na stanowisko prezesa Polskich Linii Lotniczych LOT - powiedział w piątek PAP rzecznik spółki Marek Kłuciński. Dodał, że 10 kandydatów zgłosiło się na stanowisko członka zarządu ds. handlowych.
W piątek o godz. 15 zakończono przyjmowanie zgłoszeń w konkursie ogłoszonym przez radę nadzorczą PLL LOT, po tym jak odwołała w grudniu 2012 roku prezesa spółki Marcina Piróga.
"Tak duże zainteresowane stanowiskiem prezesa zarządu jest pozytywnym sygnałem dla firmy; świadczy o jej potencjale biznesowym na rynku. Ostateczną listę kandydatów poznamy po formalnej weryfikacji zgłoszonych aplikacji" - poinformował PAP przewodniczący rady nadzorczej spółki Wojciech Balczun.
Jak poinformował przewoźnik, zgodnie z ogłoszonymi przez radę nadzorczą zasadami postępowania kwalifikacyjnego, otwarcie zgłoszeń oraz ich weryfikacja pod względem formalnym nastąpi 21 stycznia.
Następnym etapem będą rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami, które zostaną przeprowadzane 25 stycznia na stanowisko prezesa zarządu, a 11 lutego na członka zarządu ds. handlowych. Z kandydatami mogą też być przeprowadzone dodatkowe rozmowy kwalifikacyjne w późniejszym terminie.
Rada nadzorcza PLL LOT odwołała w połowie grudnia prezesa spółki Marcina Piróga. Zanim do tego doszło, zarząd przewoźnika, w związku z trudną sytuacją spółki, wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy finansowej. W pierwszej transzy poprosił o 400 mln zł, a w sumie ma to być ok. 1 mld zł. Pod koniec grudnia resort skarbu przelał spółce 400 mln zł pożyczki.
W piątek wiceprezes ds. techniczno-operacyjnych w LOT Tomasz Balcerzak powiedział, że prognozowana strata PLL LOT na koniec 2012 r. może być mniejsza niż początkowo zakładano. "W tej chwili liczymy wszystkie koszty i wpływy. Bilans będzie zamknięty niebawem. Wydaje się, że prognozowana strata (za 2012 r. - PAP) będzie mniejsza niż początkowo zakładaliśmy. Ta strata oczywiście jest, ale ona maleje z roku na rok" - mówił.
Na początku stycznia szef MSP Mikołaj Budzanowski powiedział, że strata PLL LOT na koniec 2012 r. może wynieść ok. 200 mln zł. Według różnych szacunków, m.in. związkowców, strata może sięgnąć nawet 300 mln zł. Jeszcze w ub.r. spółka planowała, że zamknie rok zyskiem w wysokości 52,5 mln zł. Polski przewoźnik za 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty. W 2010 r. strata wynosiła 163,1 mln zł.
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników. (PAP)
aop/ pad/ jra/
