Nowy oficjalny bilans jest niższy, niż wstępnie oceniano, lecz wyższy, niż wczoraj podawała prezydent kraju.
Wkrótce po trzęsieniu ziemi o sile 8,8 stopnia w skali Richtera, które nawiedziło Chile w minioną sobotę, tamtejszy rząd oszacował, że zginęło ponad 800 osób.
Wczoraj jednak prezydent Michelle Bachelet przyznała, że publikowane wcześniej liczby ofiar kataklizmu były zawyżone, ponieważ obejmowały także ludzi zaginionych. Jak podała, w rzeczywistości zidentyfikowano 279 ofiar. Kilka godzin później chilijski rząd podniósł jednak tę liczbę do 452.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: