Czek o wartości 46 tys. 599 zł i 30 gr przekazali w środę żołnierze z polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie na ręce szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Pieniądze zasilą konto XIX Finału WOŚP. To potężna suma pieniędzy - dziękował Owsiak.
Podczas konferencji prasowej w siedzibie Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych w Warszawie uzyskano połączenie z polską bazą w prowincji Ghazni za pomocą łącza internetowego. Tą drogą Owsiak podziękował żołnierzom zaangażowanym w akcję.
"To pokazuje, że ludzie, którzy wyjeżdżają w świat z różnych powodów, pamiętają, że WOŚP się dzieje, że to wspaniała idea" - podkreślił Owsiak. Poinformował, że WOŚP dostała zaproszenie do Afganistanu. "Jeżeli tylko będziemy mogli, to natychmiast pakujemy się i lecimy" - powiedział. "Trzeba tam polecieć, uścisnąć dłoń, przybić piątkę" - podkreślił.
Z kolei dowódca operacyjny Sił Zbrojnych Edward Gruszka zaznaczył, że w zbieranie pieniędzy dla dzieci zaangażowali się także żołnierze amerykańscy, którzy wchodzą w skład polskiego kontyngentu. "Amerykanie byli także darczyńcami" - podkreślił.
Na koncie tegorocznego XIX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już ponad 34 mln zł. Według szacunków WOŚP kwota ta powinna wzrosnąć do ponad 37 mln złotych. Środki te zostaną przekazane na zakup sprzętu dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi.
WOŚP zagrał w Afganistanie we wszystkich polskich bazach wojskowych: Ghazni, Quarabagh, Warrior, Vulcan, Giro i jedynej bazie poza prowincją - Bagram. W bazach przygotowano akcję informacyjną skierowaną także do żołnierzy amerykańskich i afgańskich. Zbiórce towarzyszyły liczne imprezy, m.in. występy zespołów muzycznych, pokazy sprzętu wojskowego. Można było także licytować pamiątki i przedmioty przekazywane przez polskich i amerykańskich żołnierzy. Wystrzelono światełka do nieba - znak łączności ze wszystkim ludźmi dobrej woli.(PAP)
kno/ itm/