Biała (PAP) - 6-letni chłopiec postrzelił z wiatrówki o rok młodszą dziewczynkę w Sidzinie (powiat Sucha Beskidzka w Małopolsce). Dziecko trafiło do szpitala w Krakowie. Życiu rannej w klatkę piersiową dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował w środę rzecznik suskiej policji Paweł Siwiec.
Według policjantów dwóch chłopców przyjechało w odwiedziny do dziadków. Dołączyła do nich dziewczynka z sąsiedztwa. Kiedy dzieci bawiły się na podwórku, jeden z chłopców wszedł do niezamieszkałego budynku, gdzie znalazł broń pneumatyczną, należącą do dziadka chłopców. Broń była naładowana.
Podczas zabawy chłopiec postrzelił 5-latkę. Śrut utkwił w klatce piersiowej dziewczynki. Policjanci badają szczegóły wypadku.
"Apelujemy do opiekunów o prawidłową opiekę nad dziećmi. Skutki tego zdarzenia mogły być tragiczne. Przypomnijmy, że każdego rodzaju broń pneumatyczna powinna być przechowywana w miejscu niedostępnym dla osób trzecich, zabezpieczona i rozładowana" - przypomniał Siwiec. (PAP)
szf/ bno/ jra/