Prawie 600 tys. osób podpisało dotychczas internetową petycję wzywającą do zakończenia _ prześladowania _ przedstawicieli portalu Wikileaks, którego założyciel Julian Assange we wtorek po raz drugi stanie przed brytyjskim sądem.
Petycja umieszczona na stronie Avaaz.org skierowana jest do _ Stanów Zjednoczonych i innych rządów oraz firm odpowiadających za prześladowanie Wikileaks _. Dokument wzywa do _ niezwłocznego zakończenia prześladowania Wikileaks oraz jego partnerów _
_ - Apelujemy o poszanowanie zasad demokracji oraz prawa do wolności słowa i wolności prasy. Jeśli Wikileaks oraz dziennikarze, z którymi portal współpracuje, złamali prawo, powinni być ścigani według odpowiednich procedur. Nie powinni być poddawani pozasądowej kampanii zastraszania _ - brzmi tekst petycji.
W poniedziałek po południu pod dokumentem podpisało się ponad 595 tys. internautów.
Ekstradycji 39-letniego Australijczyka domaga się Szwecja, gdzie oskarżony jest o domniemane przestępstwa seksualne popełnione w Szwecji. Aresztowano go 7 grudnia w Londynie. Obecnie znajduje się w więzieniu śledczym Wandsworth - tym samym, w którym w 1895 roku przebywał Oscar Wilde.
Jak podaje agencja AFP, Assange'a będzie broniła ekipa doświadczonych adwokatów, w tym znany obrońca praw człowieka Geoffrey Robertson. Reprezentował on w sądzie m.in. pisarza Salmana Rushdiego, przeciwko któremu pod koniec lat 80. irańskie władze wydały fatwę, równoznaczną z wyrokiem śmierci.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1312754400&de=1313186340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&w=460&h=300&cm=0"/>