Prezydent palestyński Mahmud Abbas zaapelował w środę w Brukseli do firm zagranicznych, by zaprzestały wszelkiej działalności w żydowskich osiedlach na terenach okupowanych. Oświadczył, że taka działalność jest sprzeczna z prawem międzynarodowym.
"Zachęcam firmy zagraniczne, które funkcjonują w osiedlach, by zaprzestały swej działalności" - powiedział Abbas po spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.
Zaznaczył, że jego prośba nie odnosi się do państwa Izrael, ale dotyczy "jedynie osiedli wznoszonych na okupowanych od roku 1967 terenach palestyńskich i w stolicy palestyńskiej - Jerozolimie Wschodniej". "Chcemy żyć obok Izraela i budować z nim mosty pokoju" - powiedział Abbas.
Zapewnił, że Palestyńczycy przestrzegają planu ustalonego przez amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego w kwestii negocjacji.
W lipcu po intensywnych zabiegach Kerry'ego rozpoczęły się negocjacje izraelsko-palestyńskie - pierwsze od blisko pięciu lat rozmowy obu stron.
Rokowania w sprawie trwałego porozumienia pokojowego na Bliskim Wschodzie załamały się w 2010 roku w następstwie sporu o granice przyszłego państwa palestyńskiego i niechęci Izraela do wstrzymania akcji osadniczej na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu.
Palestyńczycy chcą, by ich państwo obejmowało całość Zachodniego Brzegu w granicach sprzed wojny sześciodniowej 1967 roku - czyli wraz z Jerozolimą Wschodnią, uważaną przez Izrael za część jego własnej stolicy.(PAP)
mmp/ kar/
14876697 arch.