Agencja Rozwoju Przemysłu oraz zarząd AgustaWestland podpisały we wtorek przedwstępną umowę na sprzedaż pakietu kontrolnego akcji Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL - Świdnik SA. Transakcja może być sfinalizowana jeszcze pod koniec roku; angielsko-włoski producent śmigłowców będzie wówczas miał ok. 94 proc. akcji świdnickiego producenta lotniczego.
Jak poinformował na konferencji prasowej prezes ARP SA Wojciech Dąbrowski, negocjacje z inwestorem trwały od lipca i były trudne. "Zakończyły się wielkim sukcesem dla PZL Świdnik, ARP i inwestora" - zaznaczył.
"Udało się uzgodnić znakomite warunki sprzedaży pakietu kontrolnego gwarantujące przyszłość firmie i załodze" - dodał Dąbrowski. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o możliwość wykorzystania w zakładzie światowych technologii oraz o nakłady na inwestycje. Jak bowiem podkreślił obecny na konferencji prezes PZL Świdnik SA Mieczysław Majewski, możliwości rozwojowe spółki - w obecnej formule - wyczerpały się.
Podpisana umowa przewiduje sprzedaż producentowi lotniczemu AgustaWestland blisko 88 proc. akcji w Świdniku; spółka ma w tej chwili ponad 6 proc. Uzyskane z transakcji środki trafią do polskiego przemysłu obronnego. W ramach umowy przewidziany jest pakiet inwestycyjny dla firmy oraz pakiet socjalny dla pracowników.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z podpisanego pakietu inwestycyjnego, po pierwsze jest to pakiet, który daje możliwość kontynuowania dotychczas funkcjonujących umów, a także rozwinięcia zakresu dotychczasowej współpracy o dodatkowe komponenty i podzespoły" - powiedział Andrzej Szortyka z ARP.
Jak dodał, drugim elementem wynegocjowanego pakietu inwestycyjnego jest kwestia projektów rozwojowych oraz badawczych. "Naszą intencją było, aby pozyskany dla Świdnika inwestor dawał gwarancję rozwijania nowych produktów i utrzymania produkcji finalnej m.in. śmigłowców" - uzasadnił. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów finansowych do czasu podpisania umowy ostatecznej z AgustaWestland. Wyjawił jednak, że oferta konkurenta Włochów - czeskiego Aero Vodochody - wynosiła 44,1 zł za jedną akcję. "Oferta Agusty jest wyższa" - powiedział.
"Wybór naszej firmy jako zwycięzcy przetargu stanowi kamień milowy w zakresie partnerstwa obu firm" - powiedział prezes AgustaWestland Giuseppe Orsi. Jak poinformował, jego firma rozpoczęła współpracę z PZL Świdnik 13 lat temu przy produkcji kadłubów do śmigłowców; dziś polska fabryka produkuje dla AgustaWestland m.in. pięć modeli kadłubów; przy wspólnych projektach pracuje 1000 pracowników Świdnika. Orsi podkreślał istotną rolę Polski we wzmacnianiu pozycji jego firmy w Europie Środkowej.
Orsi zapowiedział, że finalizacji transakcji zakupu pakietu kontrolnego świdnickich zakładów należy spodziewać się na początku przyszłego roku, nie wykluczył tego jednak jeszcze przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia. (PAP)
jzi/ bos/ jbr/