Ambasada USA w Pekinie ostrzegła w piątek obywateli amerykańskich w Chinach przed niebezpieczeństwem ataków terrorystycznych.
"Rząd USA otrzymał niepotwierdzone informacje o możliwych atakach terrorystycznych przeciw amerykańskim interesom w Chinach, a szczególnie w Pekinie, Szanghaju i Kantonie. Zagrożenie może także istnieć w miejscach, w których gromadzą się Amerykanie, a więc w klubach, restauracjach i świątyniach (...)" - informuje ambasada na swojej stronie internetowej.
"Nie namawiamy Amerykanów do rezygnowania z podróży do Chin, a tych, którzy tu już są - do wyjazdu z tego kraju" - podkreśliła rzeczniczka amerykańskiej placówki w Pekinie Mary Sue Fields. Ambasada radzi jednak tym, którzy do Chin się wybierają, żeby sprawdzili sytuację na portalu amerykańskiej dyplomacji, a przebywającym na miejscu - żeby na wszelki wypadek zarejestrowali się w konsulatach USA.
Amerykańskie służby dyplomatyczne nie pierwszy raz wystąpiły z takim ostrzeżeniem. 9 listopada ub. roku podano, że islamscy ekstremiści szykują ataki na duże hotele w Chinach. Ostrzeżenie cofnięto następnego dnia, bo chińska policja, która przekazała je Amerykanom, uznała źródło informacji za niewiarygodne. (PAP)
kog/ ro/
3406 int.