*"Anatomia władzy" - rozmowa Michała Karnowskiego z Erykiem Mistewiczem o kulisach uprawiania polityki - to pierwsza polska książka uzupełniona klipami wideo. Jej czytelnicy mogą ściągnąć na telefon komórkowy ilustrujące tekst krótkie filmy. *
W "Anatomii władzy" obok tekstu znajdują się małe kwadraciki. To fotokody, które potrafi czytać niemal każda komórka, po ściągnięciu na nią darmowej aplikacji. Wystarczy najechać obiektywem komórki na fotokod, a na ekranie wyświetlą się materiały filmowe - fragmenty przedwyborczych debat, o których rozmawiają autorzy książki.
W ten sposób obejrzeć można wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Wałęsy, Silvio Berlusconiego, Janusza Palikota, Romana Giertycha; trafimy też na obrady komisji hazardowej i komisji ds. Rywina.
Książka wprowadza czytelnika w tajniki politycznego marketingu i komunikacji medialnej. Dowiadujemy się, jak przygotowywani są liderzy, aby porywać tłumy. Na przykładach Kazimierza Marcinkiewicza, Donalda Tuska, Nicolasa Sarkozy'ego, Baracka Obamy, Tony'ego Blaira autorzy pokazują, jak bardzo wykreowany jest ich medialny wizerunek, jak niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
"Polityka wytraca swój ideowy charakter. Programy zamieniane są w hasła podawane w telegraficznym skrócie, których zadaniem jest zmobilizować odbiorców komunikatów, sprawić, aby udali się oni do urn wyborczych, namawiając przy okazji wszystkich wokół. Meritum polityki staje się pozyskiwanie fanów i kibiców, jak dla drużyny piłkarskiej" - uważa Mistewicz.
Eryk Mistewicz jest autorem teorii marketingu narracyjnego. Uważa on, że wszelkie działania marketingowe wokół postaci danego polityka układają się w pewną historię, która może zainteresować odbiorców lub też ich znudzić. Przykładem może być przypadek Sarkozy'ego. "Francuzi wybrali nie tyle prezydenta, co temat do rozmów w brasseriach, biurach, metrze. Zostali zaproszeni do udziału w postpolityce, gdzie na pierwszym miejscu są emocje, a nie programy, opowieści, a nie ideologie, mity i legendy, a nie fakty" - mówi Mistewicz.
"Narracje marketingowe" muszą uwzględniać gust odbiorców, kształtowany już od lat przez telenowele. To sekret skuteczności takich posunięć Baracka Obamy, jak przerwanie spotkania żony z dziennikarzami dyktowane przemożną chęcią ucałowania jej, czy "serial" o sportach uprawianych przez Putina serwowany od lat publiczności rosyjskiej. "Dobry pijarowiec z każdego zrobi polityka" - konkluduje Mistewicz.
Ważnym tematem rozmów Karnowskiego i Mistewicza jest emancypacja polityków od mediów, które na naszych oczach tracą zdolność sprawowania rządów dusz. Politycy nie chcą już przyjmować na siebie zobowiązań i uwikłań ze światem mediów i biznesu, szukają własnych kanałów komunikacji z wyborcą. Nie chcą być już zakładnikami komentatorów i publicystów. Internet daje im do reki potężne narzędzie i - zdaniem Mistewicza - przyszłe kampanie wyborcze będą się rozgrywać właśnie w wirtualnej przestrzeni stron www.
"Dziś przegrywają ci, którzy nie potrafią opowiedzieć w 30 sekund w 140 znakach na Twitterze, o co im chodzi. I to tak opowiedzieć, żeby stało się to wydarzeniem dnia" - podsumowuje Mistewicz.
Eryk Mistewicz uchodzi za najbardziej wpływowego konsultanta od marketingu politycznego w Polsce. Nie ujawnia nazwisk swoich klientów, ale są wśród nich czołowi polscy politycy, prezesi wielkich koncernów. Książka "Anatomia władzy" ukazała się nakładem wydawnictwa Czerwone i czarne".(PAP)
aszw/ hes/ mhr/