W przemówieniu wygłoszonym w niedzielę w stolicy Angoli, Luandzie, Benedykt XVI zaapelował o zainteresowanie złą sytuacją, w jakiej znajduje się wiele kobiet i przypomniał, że mają one równe prawa, w tym to podstawowe - do poszanowania ich godności.
Podczas spotkaniaw jednej ze stołecznych parafii z delegacjami ruchów katolickich, działających na rzecz krzewienia praw kobiet oraz organizacji kobiecych papież podkreślił, że za zły los kobiet winić należy zachowanie i postawę mężczyzn, którzy "niekiedy okazują brak wrażliwości i odpowiedzialności".
To zaś - jak zauważył - nie stanowi części planu Bożego.
Z uznaniem Benedykt XVI mówił o angolskich kobietach - "cichych bohaterkach" tego kraju.
Papież przytoczył słowa Jana Pawła II: "Na gruncie odwiecznego zamierzenia Bożego kobieta jest tą, w której znajduje pierwsze zakorzenienie porządek miłości w stworzonym świecie osób".
"W istocie, patrząc na ujmujący urok, który promieniuje z kobiety z racji wewnętrznego wdzięku, który dał jej Bóg, serce mężczyzny jest oświecone i widzi w niej swe odbicie" - dodał Benedykt XVI.
"Kobieta jest następnym +ja+, które dzieli tę samą ludzką naturę. Dlatego musimy uznawać, potwierdzać i bronić godności mężczyzny i kobiety: oboje są osobami, całkowicie wyjątkowymi wśród wszystkich istot na świecie" - podkreślił.
Według papieża "w świecie takim, jak nasz, zdominowanym przez technologię, odczuwamy potrzebę kobiecej komplementarności po to, by rasa ludzka mogła żyć bez całkowitej utraty swego człowieczeństwa".
Benedykt XVI wezwał: "Pomyślcie o wszystkich miejscach, dotkniętych wielkim ubóstwem lub zdewastowanych przez wojnę i o wszystkich tragicznych sytuacjach, wynikających z przymusowych migracji".
"To niemal zawsze kobiety - stwierdził papież - potrafią zachować ludzką godność, bronić rodziny i chronić wartości kulturowe i religijne".
"Historia wspomina prawie wyłącznie osiągnięcia mężczyzn, podczas gdy wiele z nich to zasługa pełnych determinacji, stanowczych i wielkodusznych działań kobiet" - powiedział papież.
Z naciskiem mówił o tym, że ponieważ godność kobiet i mężczyzn jest równa, nikt dzisiaj nie może wątpić w to, że kobiety mają "pełne prawo być aktywnie zaangażowane we wszystkich sferach życia publicznego i że prawo to musi być potwierdzone i zagwarantowane".
Zarazem, jak przypomniał Benedykt XVI, uznanie publicznej roli kobiet nie powinno umniejszać ich wyjątkowej roli w rodzinie.
Było to ostatnie spotkanie w czasie kończącej się papieskiej pielgrzymki do Afryki. W poniedziałek rano, po ceremonii pożegnania na lotnisku w Luandzie, papież wyruszy w drogę powrotną do Rzymu. (PAP)
sw/ ap/