Komisja śledcza badająca tzw. aferę hazardową w środę po godz. 16.00 rozpoczęła przesłuchanie posłanki Lewicy Anity Błochowiak.
Błochowiak została wezwana przed komisję w związku z pracami nad projektem noweli ustawy o grach i zakładach wzajemnych za czasów rządu SLD.
Projekt zakładał, że podatek od gier na automatach o niskich wygranych miał być zryczałtowany i wynosić 200 euro miesięcznie od jednego automatu. Jednak w trakcie prac sejmowej podkomisji zgłoszona została poprawka zmniejszająca podatek z 200 do 50 euro.
Nie udało się jednoznacznie wyjaśnić, kto był autorem tej poprawki - w tzw. białej księdze dotyczącej prac nad tą nowelizacją są dokumenty, które wymieniają w tym kontekście albo Anitę Błochowiak (SLD), albo Zbigniewa Chlebowskiego (PO). Ostatecznie Sejm uchwalił tzw. kroczący podatek od automatów o niskich wygranych (rósł od poziomu 50 euro w 2003 r. do 125 euro w 2006 r.).
Bartosz Arłukowicz (Lewica) zapowiedział, że nie będzie zadawał pytań Błochowiak. (PAP)
mzk/ ura/ gma/