Organizacja Narodów Zjednoczonych zaapelowała we wtorek o 265 mln dol. na działalność jej agend humanitarnych i organizacji pozarządowych w Iraku przez najbliższe 12 miesięcy. O pomoc prosi też Międzynarodowy Czerwony Krzyż.
Według szacunków organizacji pomocowych, 4 mln Irakijczyków potrzebują pomocy żywnościowej. Organizacje te oceniają sytuację w tym kraju jako kryzys humanitarny.
Fundusze, o które apeluje ONZ, zostałyby przeznaczone przede wszystkim na żywność dla osób zmuszonych do opuszczenia miejsc zamieszkania (97 mln dol.), a także na udostępnienie im pomocy medycznej (32 mln dol.), wody i udogodnień sanitarnych (21 mln) oraz jakiejś formy edukacji (18 mln).
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) ocenia, że konflikt w Iraku zmusił do opuszczenia miejsc zamieszkania ponad 4 mln Irakijczyków. 750 tys. znalazło schronienie w Jordanii, 1,4 mln w Syrii, a 2 mln żyje w innym miejscach w Iraku.
Spowodowało to poważne problemy z zagwarantowaniem tym ludziom podstawowych usług, a także sprawiło, że zaledwie 40 proc. ludności ma dostęp do źródeł wody pitnej.
Międzynarodowa Federacja Organizacji Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca zabiega natomiast o 13 mln euro na pomoc żywnościową i materialną dla 150 tys. irackich rodzin, które są "w trudnej sytuacji socjalnej", choć niekoniecznie opuściły miejsca zamieszkania. 50 tys. osób otrzymałoby pomoc na opiekę zdrowotną, a 10 tys. niepełnosprawnych - na wózki inwalidzkie. Czerwony Krzyż chce objąć pomocą przede wszystkim rodziny wielodzietne lub będące po opieką tylko jednego rodzica.
Działający pod egidą ONZ Światowy Program Żywieniowy poinformował tymczasem, że rozprowadza obecnie żywność wśród uchodźców irackich w Syrii, ale niewykluczone, że będzie to ostatni raz, jeśli nie otrzyma wkrótce funduszy. Program otrzymał bowiem zaledwie 5 mln dol. z 43 mln, o które wystąpił, co zaspokaja jedynie zapotrzebowanie na styczeń i luty.
Jordania poinformowała we wtorek, że w ciągu ostatnich trzech lat musiała wydać na irackich uchodźców około 2,26 mld dol. Minister planowania i współpracy międzynarodowej Suhair al-Ali zaapelowała w związku z tym na spotkaniu we wtorek z szefem UNHCR Antonio Guterresem, by wspólnota międzynarodowa pomogła jej krajowi w ponoszeniu tych kosztów. (PAP)
mw/ mc/
5448 5415 5396 6070