Asesor Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Andrzej K. jest oskarżony o utrudnianie postępowania sądowego i wyłudzenie pieniędzy od swojego klienta w 1999 r., w czasie gdy był adwokatem w Lublinie.
Poinformował o tym w środę PAP szef lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej, która prowadziła postępowanie w tej sprawie - Andrzej Markowski. "Akt oskarżenia został skierowany do lubelskiego Sądu Rejonowego. Asesor został zawieszony w prawach do orzekania" - powiedział Markowski.
Byłego adwokata obciążył jego dawny klient, który uzyskał status świadka koronnego - Mariusz P. Adwokat powołując się na swoje rzekome wpływy wśród sędziów lubelskiego Sądu Okręgowego miał wziąć od niego 5 tys. zł i obiecać za to załatwienie odroczenia wykonania kary więzienia.
Adwokat miał też złożyć w sądzie fałszywe zaświadczenie lekarskie, mówiące o kłopotach ze zdrowiem psychicznym swojego klienta. Według prokuratury prawnik wiedział, że zaświadczenie było fałszywe. Ono także miało spowodować, że przestępca nie pójdzie do więzienia.
"Te starania okazały się bezskuteczne. Adwokat nie był w stanie wywiązać się ze swoich obietnic" - dodał Markowski. Prawnik nie przyznał się do winy. Za zarzucane mu przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia. (PAP)
kop/ wkr/ jbr/
