Za blisko 68 mln zł gmina Białystok oddała w wieczyste użytkowanie 1,7-hektarową działkę w centrum miasta - plac Inwalidów Wojennych. Rozstrzygnięty w piątek przetarg wygrała firma budowlana z Siedlec.
Była to czwarta próba zbycia przez gminę atrakcyjnego placu w centrum Białegostoku. W trzech poprzednich, gdy gmina chciała sprzedać nieruchomość, zaczynając od ceny 50 mln zł, nie było żadnych chętnych.
Tym razem przedmiotem przetargu było użytkowanie wieczyste na 99 lat, a cena wyjściowa wynosiła nieco ponad 28 mln zł.
W piątek do przetargu stanęło trzech oferentów: z Warszawy, Siedlec i Białegostoku i - co zaskoczyło obserwatorów - licytacja zakończyła się aż na kwocie 67 mln 807 tys. zł.
Wygrała rodzinna firma państwa Strus z Siedlec.
"Od 20 lat prowadzimy działalność w zakresie budownictwa mieszkaniowego, ale też mamy centra handlowe. Myślimy, że tutaj będzie jedno z centrów handlowych, które będziemy prowadzić" - powiedział po przetargu Konstanty Strus. Dodał, że wstępna koncepcja obiektu już istnieje, ma mieć nazwę Białe Tarasy. Centrum ma mieć trzy kondygnacje oraz wysoki budynek z hotelem, biurami, restauracjami i salami konferencyjnymi.
Zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński uważa, że tym razem w przetargu istotną rolę odegrała formuła, która ma w zapisie wieczyste użytkowanie. Uważa, że ostateczna cena placu jest bardzo korzystna dla miasta - tym bardziej że rzeczoznawca wycenił go na ok. 28 mln zł.
Użytkowanie wieczyste oznacza, że właściciel nie musi wpłacać od razu całej kwoty za działkę. Wysokość pierwszej raty, która wpłynie do kasy miejskiej, to prawie 17 mln zł. Następnie co roku przez 99 lat właściciel będzie wpłacał 3 procent wylicytowanej sumy - poinformował Poliński.
Plac Inwalidów Wojennych był na sprzedaż od 2008 roku. Działka przeznaczona jest pod budowę np. obiektu handlowo-użytkowego. Od strony pobliskiej rzeki Białej ma pozostać miejsce na przyszły bulwar nadrzeczny. (PAP)
swi/ rof/ pad/ bk/
