Biała (PAP) - Bardzo trudne warunki występują we wtorek wieczorem na drogach Podbeskidzia. Od kilku godzin intensywnie pada śnieg. Kierowcy nie dostosowali się jeszcze do zimowych warunków, co doprowadziło do tragedii. W wypadku na DK-1 zginął kierowca toyoty. Dwie pasażerki zostały ranne.
Z informacji bielskich policjantów wynika, że kierowca toyoty nie zachował ostrożności, przejechał pas między drogami i uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód.
Policjanci z Bielska-Białej, Żywca i Cieszyna poinformowali również o sporej ilości kolizji.
Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego podało, że utrudnienia występują na odcinkach dróg z Bielska-Białej do Żywca i Bielska-Białej do Szczyrku. Na drogach leży sporo błota pośniegowego, choć w terenie przebywa cały sprzęt do odśnieżania.
Pomimo trudnych warunków możliwy jest dojazd do wszystkich przejść granicznych, także położonych w głębi Beskidów. (PAP)
szf/saw