17.2.Warszawa (PAP) - Tzw. becikowe nie będzie wliczane do dochodu, nie spowoduje więc utraty dodatku mieszkaniowego - zdecydował w piątek Sejm, nowelizując ustawę o dodatkach mieszkaniowych. Za przyjęciem noweli było 420 posłów.
W przypadku niektórych rodzin otrzymanie jednorazowego dodatku z tytułu urodzenia dziecka mogło doprowadzić do utraty dodatku mieszkaniowego, bo becikowe wlicza się do dochodu rodziny, a od wysokości tego dochodu zależy przyznanie dodatku mieszkaniowego.
W nowelizacji znalazła się nowa definicja dochodu. Zgodnie z nią, do dochodu nie będzie się wliczać m.in. jednorazowych zapomóg i dodatku z tytułu urodzenia dziecka oraz pomocy w zakresie dożywiania.
W głosowaniu przepadł wniosek mniejszości złożony przez posła SLD Wiesława Szczepańskiego, żeby becikowe nie wliczało się do dochodu także przy ubieganiu się przez uboższe rodziny o zawieszenie spłaty kredytu. Możliwość zawieszenia spłat przewiduje ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych.
Becikowe - w wysokości tysiąca zł - przysługuje rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 504 zł na osobę, a w rodzinach z dzieckiem niepełnosprawnym 583 zł w chwili wejścia w życie ustawy, czyli 14 stycznia, a dziecko nie skończyło jeszcze roku. Warunkiem jest też, by jego rodzice nie pobierali wcześniej zapomogi dla niezamożnych rodziców.
Od 9 lutego gminy zaczną wypłacać też drugie becikowe (tysiąc zł) wszystkim rodzicom dzieci urodzonych po 9 listopada ub.r.
Oznacza to, że uboższe rodzin otrzymują dodatek za urodzenie dziecka w wysokości 2 tys. zł.
Prawo do dodatków mieszkaniowych mają najubożsi lokatorzy mieszkań komunalnych i spółdzielczych, których nie stać na miesięczne opłaty czynszu. Osoby ubiegające się o dodatek mieszkaniowy muszą posiadać tytuł prawny do zajmowanego lokalu i spełniać określone w przepisach kryterium dochodowe. (PAP)
ipj/ par/ itm/