Jak w wynikach pojedynczych badań naukowych i zjawiskach dostrzec elementy globalnych procesów zachodzących w środowisku będą się uczyć młodzi naukowcy z różnych krajów w ramach rozpoczętej w poniedziałek w Białowieży (Podlaskie) Letniej Szkole Bioróżnorodności.
Do końca maja w zajęciach prowadzonych przez naukowców z kraju i zagranicy - m.in. Kanady, Holandii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Norwegii - weźmie udział 66 doktorantów z 26 krajów - poinformował PAP jeden z koordynatorów przedsięwzięcia dr Tomasz Samojlik z Zakładu Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk (ZBS PAN) w Białowieży, który jest organizatorem Szkoły.
Będą wykłady, warsztaty w laboratorium oraz zajęcia terenowe w Puszczy Białowieskiej i nad Biebrzą.
Szkoła jest dofinansowana z UE w ramach VI Ramowego Programu Naukowego Marie Curie Conferences and Training Courses - BIOSEB.
Jak wyjaśnił Samojlik, młodzi doktoranci wybrani spośród 150 chętnych z 38 krajów świata będą poznawać zagadnienia dotyczące ekologii ssaków drapieżnych, wydolności organizmów ssaków, wpływu ssaków na środowisko leśne. Na zajęciach w terenie będą podpatrywać, jak odławia się żubry do badań, będą zajęcia z identyfikacji ptaków w puszczy - po odgłosach i wyglądzie. Nad Biebrzą uczestnicy będą poznawać specyfikę ekologii środowisk bagiennych.
W laboratorium będą poznawać zastosowanie metod GIS - nowoczesnych systemów informacji przestrzennej - w badaniach naukowych. Będą się też uczyć, jak rozpoznać danego ssaka po materiale kostnym i po odchodach. Będą też poznawać nieinwazyjne metody określania wydatków energetycznych małych ssaków oraz uczyć się, jak przygotować dobrą, zwięzłą prezentację naukową.
Na projekt obejmujący cztery edycje Letniej Szkoły Bioróżnorodności, publikację materiałów edukacyjnych dla jej uczestników, wydanie jednej publikacji książkowej rocznie i przygotowanie programu edukacyjnego dla doktorantów Zakład Badania Ssaków otrzymał z UE prawie pół miliona euro. (PAP)
kow/ hes/ mow/