Sprawca napadu na działacza ruchu anarchistycznego, zatrzymany w czwartek przez policję, kierował się motywem osobistym - poinformował komendant główny policji Marek Bieńkowski. Zatrzymany przyznał się do winy.
Bieńkowski dodał, że motywem działania 24-letniego Marka B. była zemsta, ponieważ sprawca rok wcześniej został pobity po koncercie. Napad nie miał związku z działalnością organizacji "Krew i Honor" - poinformował wicepremier Ludwik Dorn.
Policja zatrzymała Marka B. w Czaplinku (zachodniopomorskie), gdzie pracował podczas wakacji. PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że zostanie mu postawiony zarzut usiłowania zabójstwa.(PAP)
pru/ bpi/ malk/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: