Włochy będą popierać kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza na przewodniczącego Rady Europy - zapowiedział we wtorek włoski premier Silvio Berlusconi. Natomiast w sprawie nowego szefa Parlamentu Europejskiego - jak powiedział premier Donald Tusk - Polska i Włochy będą prowadzić "przyjazną konkurencję".
Na konferencji prasowej po polsko-włoskich konsultacjach międzyrządowych obaj premierzy byli pytani, czy rozmawiali o kandydaturach na ważne stanowiska europejskie, w tym np. o obsadzie stanowiska szefa Parlamentu Europejskiego - Polska stara się, by przypadło ono europosłowi Jerzemu Buzkowi, natomiast premier Włoch ma swego kandydata - europosła Mario Mauro.
"My poprzemy z całą pewnością kandydaturę do sekretariatu Rady Europy zaproponowaną przez rząd polski" - powiedział Berlusconi.
Natomiast Tusk stwierdził, że są dwie poważne kandydatury na nowego szefa PE, a Polska i Włochy mają też aspiracje dotyczące innych ważnych miejsc w strukturach unijnych. "Wydaje się, że w większości spraw dojdziemy do porozumienia" - ocenił premier.
A - dodał - jeśli chodzi o szefa PE, to "być może będziemy mówili o przyjaznej konkurencji". "Na pewno obie strony z tej przyjaznej konkurencji wyjdą z poczuciem satysfakcji" - mówił Tusk. (PAP)
mok/ bk/