84-letnia mieszkanka podwarszawskich Marek, która kilka dni temu została brutalnie pobita w stanie krytycznym przebywa w szpitalu - poinformowała w czwartek PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego stołecznej policji.
Na początku tygodnia grupa mężczyzn wtargnęła do mieszkania kobiety w kamienicy przy ul. Piłsudskiego, dotkliwie ją pobiła i okradła. "Kobietę znaleźli sąsiedzi na klatce schodowej. Z pękniętymi żebrami, poważnymi obrażeniami głowy, płuc i uszkodzeniami kręgów szyjnych trafiła do szpitala" - powiedziała Kędzierzawska.
W ciągu kilku dni policjanci ustalili sprawców pobicia. Zatrzymano pomysłodawczynię napadu 36-letnią Iwonę O. oraz jej wspólników w wieku od 19 do 37 lat. Zatrzymane osoby przyznały się i usłyszały zarzut rozboju za co grozi do 12 lat więzienia.
Eksperci ze stołecznego laboratorium kryminalistycznego dzięki specjalnemu systemowi komputerowemu natrafili na ślad prowadzący do osoby wylegitymowanej przez policjantów 13 lat wcześniej na Dworcu Centralnym - podała stołeczna policja.
"Dzień później zatrzymano kolejnych dwóch mężczyzn zamieszanych prawdopodobnie w napaść: 19-letniego Grzegorza W. z Raciborza i 33- letniego Jana G. z Marek" - powiedziała Kędzierzawska. Jak dodała, okazało się, że Grzegorz W. nie wrócił do zakładu poprawczego, gdzie odbywał karę za pobicia, kradzieże i wymuszenia. (PAP)
gdy/ wkr/ jbr/