Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Brytyjka pomyliła we Francji ratusz z hotelem

0
Podziel się:

Pewna Brytyjka spędziła noc we francuskim ratuszu, biorąc go za elegancki
hotel - informuje w poniedziałek BBC. Pomyłka owej pani wynikła z nieznajomości języka. W końcu kto
- poza Francuzami - miałby wiedzieć, że "Hotel de Ville" znaczy "ratusz"?

Pewna Brytyjka spędziła noc we francuskim ratuszu, biorąc go za elegancki hotel - informuje w poniedziałek BBC. Pomyłka owej pani wynikła z nieznajomości języka. W końcu kto - poza Francuzami - miałby wiedzieć, że "Hotel de Ville" znaczy "ratusz"?

Historia ta wydarzyła się w piątek w miejscowości Dannemarie w pobliżu granicy Francji z Niemcami. Brytyjka weszła do "hotelu" z zamiarem zarezerwowania sobie pokoju, ale najpierw poszła do toalety. W tym czasie w ratuszu zakończono jakieś posiedzenie i wszyscy pracownicy poszli do domu. Ratusz oczywiście zamknięto na weekend.

Brytyjce pozostało spędzić noc na krzesełku w holu rausza, choć liczyła na wygodne łóżko w pokoju hotelowym.

Mer Dannemarie, Paul Mumbach, powiedział mediom, że Brytyjka na próżno zapalała i gasiła światła w ratuszu, chcąc zwrócić na siebie uwagę. Dopiero w sobotę rano przypadkowy przechodzień zauważył w oknie ratusza kartkę, na której Brytyjka napisała prośbę o uwolnienie.

"Nie mówi dobrze po francusku, ale obiecała, że na następną noc znajdzie sobie prawdziwy hotel" - powiedział mer. (PAP)

az/ mc/ 4622846

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)