Rządząca partia Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) i jej czołowi politycy wyraźnie stracili na popularności po głośnych skandalach majątkowych - wskazuje najnowsze badanie opinii publicznej bułgarskiej filii Gallup.
Według badania, przeprowadzonego w dniach 28 października - 4 listopada na reprezentacyjnej próbie 1009 dorosłych respondentów, kwestionowany jest moralny autorytet partii GERB i jej liderów. Półtora roku temu wygrała ona wybory pod hasłami walki z korupcją i rozliczenia poprzedników z malwersacji i kradzieży.
Najpopularniejszym politykiem bułgarskim jest obecnie unijna komisarz Kristalina Georgijewa, której ufa 56 proc. respondentów. Premier Bojko Borysow stracił - uzyskał wynik 42 proc., czyli o 5 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
Dotychczasowy lider sondażu wicepremier Cwetan Cwetanow, główny bohater skandali majątkowych, z których miał tłumaczyć się przed parlamentem, spadł na trzecie miejsce, tracąc 14 pkt. proc. Małe opozycyjne ugrupowanie Porządek, Prawo i Sprawiedliwość zarzuciło Cwetanowowi nabycie kilku nieruchomości za środki o niewyjaśnionym pochodzeniu. Urząd podatkowy sprawdza teraz jego nieruchomości i oświadczenia podatkowe. Wyniki spodziewane są pod koniec roku.
W ciągu miesiąca zaufanie do rządu spadło o 5 pkt. proc. i wynosi obecnie 32 proc. Odsetek Bułgarów, którzy uważają, że kraj zmierza w dobrym kierunku, wynosi 25 proc., a pesymistów jest 57 proc. Rok temu odsetek jednych i drugich był wyrównany - po 39 proc.
Gotowość głosowania na partię rządzącą wyraziło 31 proc. badanych, o 13 pkt. proc. mniej niż rok temu. W tym czasie główna siła opozycyjna - lewica - zyskała 4 pkt. proc. i obecnie otrzymałaby w ewentualnych wyborach 18 proc.
