(dochodzi informacja o zastosowaniu aresztów)
31.3.Rzeszów (PAP) - Na trzy miesiące trafiło w piątek wieczór do aresztów 14 osób w tym 6 funkcjonariuszy z Urzędu Celnego w Przemyślu (Podkarpackie). Są oni podejrzani w związku ze śledztwem dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się przemytem papierosów z Ukrainy do Polski.
Tak zdecydował rzeszowski sąd rejonowy na posiedzeniu, które zakończyło się w piątek późnym wieczorem. Z wnioskami o aresztowanie 17 podejrzanych w tej sprawie, w tym 7 celników wystąpiła do sądu w piątek po południu rzeszowska prokuratura okręgowa. Jak poinformowała PAP prokurator Anna Habało wnioski o areszt pozostałych trzech podejrzanych sąd rozpatrzy w sobotę.
W czwartek rano, w związku ze śledztwem dotyczącym przemytu, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie zatrzymała 20 osób, w tym 8 funkcjonariuszy celnych z Przemyśla.
W stosunku do pozostałych 3 podejrzanych zastosowano zakaz opuszczania kraju, dozór policji i poręczenia majątkowe.
Zarzut założenia i kierowania grupą przestępczą prokuratura postawiła Markowi Sz. Miał on także w ramach grupy wręczyć funkcjonariuszom celnym z Przemyśla łącznie ponad 27,5 tys. zł łapówki w zamian za nieprzeprowadzanie kontroli towarów, które powinny być oznakowane znakami akcyzy.
Pozostali podejrzani są o: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przemyt papierosów, wręczanie i przyjmowanie łapówek, zaniechanie kontroli. Za udział w grupie grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, za wręczanie i przyjmowanie łapówek - od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Według prokuratury, w efekcie działania tej zorganizowanej grupy w okresie od 3 listopada 2005 r. do 18 stycznia 2006 r. Skarb Państwa stracił blisko 770 tys. zł. Liczba przewiezionych przez granicę Polski papierosów to ponad 80 tys. paczek.(PAP)
api/ mp/