NATO powinno położyć nacisk na misje poza Europą, a także dążyć do poprawy stosunków i współpracy z Rosją - ocenia w swym raporcie czołowy amerykański think-tank Rada Stosunków Międzynarodowych (CFR).
Autor opublikowanego w środę raportu, James M. Goldgeier, ostrzegł, że USA "stracą zainteresowanie" Sojuszem Północnoatlantyckim, jeżeli nie weźmie on na siebie nowej, globalnej roli, wykraczającej poza pierwotny obszar jego działania, czyli Europę.
NATO - stwierdza raport CFR - musi w tym celu aktywniej stawić czoło takim globalnym wyzwaniom jak terroryzm, rozprzestrzenianie broni masowego rażenia i agresja w internecie.
"Interpretacja Artykułu V, który przewiduje, że atak na jednego członka sojuszu jest atakiem na wszystkich, musi zostać poszerzona, aby wszyscy członkowie lepiej reagowali na zagrożenia płynące spoza Europy" - czytamy w raporcie.
W sprawie Rosji CFR przyznaje, że jej polityka budzi niepokój, ale podkreśla, że NATO powinno dążyć do poprawy stosunków z tym krajem.
"Intencje Rosji nadal budzą obawy krajów członkowskich, zwłaszcza w Europie Środkowej i Wschodniej. NATO powinno powtarzać, że Artykuł V pozostaje trzonem sojuszu w zapewnianiu bezpieczeństwa krajom członkowskim położonym najbliżej Rosji. NATO powinno jednak działać na rzecz polepszania stosunków z Rosją, ponieważ w ostatecznym rozrachunku lepsze stosunki uczynią więcej dla uśmierzenia niepokojów Europy Wschodniej niż planowanie na wypadek zagrożenia i ćwiczenia wojskowe" - podkreślono w raporcie.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ksaj/ mc/