Władze chińskiej prowincji Syczuan chcą nawiązać współpracę gospodarczą z województwem lubuskim. Siedmioosobowa delegacja rządowa na czele z gubernatorem Jiang Jufeng przyjechała w środę do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.
Chińczycy spotkali się z wojewodą Heleną Hatką, a także władzami trzech gmin: Kargowej, Skwierzyny i Gubina.
"Mamy nadzieję na współpracę w dziedzinie gospodarki, oświaty i nauki. Będziemy zachęcać chińskich przedsiębiorców do Polski, to będzie wzmocnienie dla obu stron, dla dobra mieszkańców" - przekazał na konferencji prasowej zastępca dyrektora generalnego wydziału spraw zagranicznych prowincji Syczuan Tang Hong.
W spotkaniu uczestniczył także prezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSSE) Artur Malec, który zaznaczył, że pozyskanie chińskich inwestorów jest dla Polski i regionu lubuskiego szczególnie ważne.
"Chiny to druga gospodarka świata. By nie zostać w tyle, by się rozwijać, musimy szukać chińskiego wsparcia, inwestorów" - powiedział Malec.
Władze prowincji Syczuan nawiązały współpracę z woj. lubuskim w 2008 r, po trzęsieniu ziemi, które dotknęło ten obszar Chin. Wtedy władze województwa Lubuskiego zaproponowały przyjazd do siebie dzieciom z miejsc, które ucierpiały w wyniku kataklizmu.
"Dziękujemy za wsparcie przy odbudowie i opiece nad poszkodowanymi, które Polski rząd i całe społeczeństwo nam udzieliły w 2008 roku" - dodał Hong.
W prowincji Syczuan, znanej z przemysłu elektronicznego, swoje centra badawczo-rozwojowe mają m.in. Motorola, Ericsson czy Lenovo; mieszka tam 81 mln ludzi. W regionie znajdują też pokłady tytanu i wanadu, co ma duże znaczenie dla gospodarki. (PAP)
mrd/ amac/ gma/