Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podjął decyzję o zaostrzeniu akcji strajkowej - poinformowała we wtorek PAP Krystyna Ciemniak z zarządu OZZPiP. Chcemy zacząć głodówkę w zakładach pracy na terenie kraju - podkreśliła.
Taką decyzję podjął wieczorem Zarząd Krajowy OZZPiP, który zebrał się po wcześniejszym zerwaniu rozmów z ministrem zdrowia Zbigniewem Religą. Po spotkaniu w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie minister powiedział, że więcej rozmów na razie nie będzie, a rząd nie ma nic więcej do zaproponowania.
Ze spotkania z Religą wyszli lekarze i pielęgniarki. Szefowa OZZPiP Dorota Gardias mówiła wówczas, że rozmowy z rządem uwzględniały tylko w części postulaty związku. Dodała, że rząd nie był w stanie zagwarantować ustawowego wzrostu płac wszystkich pielęgniarek i położnych w IV kwartale 2007 r. ani stworzyć systemu tzw. "kroczących podwyżek" w latach następnych.
Przed kancelarią premiera nadal protestują w "białym miasteczku" pielęgniarki z całego kraju. "Zaostrzymy strajk. Białe miasteczko trzeba utrzymać, nie wiem na jak długo" - podkreśliła Ciermniak.
Siostry nie zamierzają zawiesić protestu mimo kryzysu koalicji rządowej. Pozostajemy aż do wyjaśnienia naszej sytuacji - podkreślały w rozmowie z PAP. "Jesteśmy zmęczone, ale się wymieniamy. Pozostajemy aż do rozwiązania" - powiedziała jedna z protestujących. (PAP)
gdy/ wkr/ mhr/