Wdrożenie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych oraz wyciągnięcie wniosków z kryzysu finansowego i gospodarczego to główne priorytety prezydencji belgijskiej w UE - powiedział w czwartek ambasador Belgii Raoul Delcorde podczas wspólnego posiedzenia sejmowych komisji SZ i UE.
Jak podkreślił dyplomata, prezydencja Belgii w Radzie Unii Europejskiej - która rozpoczęła się 1 lipca - przypada w bardzo ważnym momencie wprowadzania w życie zapisów Traktatu Lizbońskiego, który częściowo zmienił architekturę instytucji europejskich. Jak dodał, jednym z najważniejszych zmian jest powołanie do życia dwóch nowych stanowisk decyzyjnych: stałego przewodniczącego Rady Europejskiej oraz Wysokiego Przedstawicielstwa ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa.
"Najważniejszym celem, do którego zmierzają nasze wysiłki w ciągu przyszłych miesięcy, to przede wszystkim wdrożenie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, bez której wysoka przedstawiciel Catherine Ashton nie może funkcjonować" - powiedział Delcorde.
Jak podkreślił, aby UE pozostała najważniejszą organizacją regionalną na świecie oraz odgrywała rolę strażnika pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, cała Unia w swoich relacjach zewnętrznych musi mówić jednym głosem.
"Mamy nadzieję, że do jesieni zostaną przyjęte wszystkie podstawy prawne, tak aby przyspieszyć rekrutację pracowników ESDZ. Negocjacje dotyczące unijnej służby dyplomatycznej nadal są prowadzone z aktywnym udziałem Parlamentu Europejskiego i mamy nadzieję, że zostaną one jak najszybciej sfinalizowane" - dodał ambasador.
Delcorde zaznaczył, że innym ważnym aspektem działań zewnętrznych będzie proces rozszerzenia UE. Jak powiedział dyplomata, podczas prezydencji belgijskiej dojdzie do ostatniej części negocjacji akcesyjnej z Chorwacją, kontynuowane będą negocjacje z Turcją, których przebieg uzależniony jest od reform wewnętrznych w kraju, a także rozpoczną się negocjacje akcesyjne z Islandią.
Jeśli chodzi o wyciąganie lekcji z kryzysu finansowego i gospodarczego, to belgijska prezydencja zapowiada prace nad nowymi regulacjami rynków finansowych, w tym nadzoru finansowego, choć - jak zaznaczył Delcorde - ich wdrożenie przypadnie prawdopodobnie na przewodnictwo węgierskiego w pierwszej połowie 2011 roku.
"Celem podjętych działań jest odbudowanie gospodarki oraz powrót na ścieżkę trwałego wzrostu oraz tworzenie nowych miejsc pracy. Kluczowym elementem działań podejmowanych w tym kierunku powinno być uzgodnienie wspólnej strategii gospodarczej Europa 2020, następczyni Strategii Lizbońskiej" - powiedział Delcorde.
Posłowie wysłuchali też ambasadora Hiszpanii w Polsce Francisco Fabregasa, który przedstawił bilans prezydencji hiszpańskiej w UE. Przekonywał, że był to pierwszy okres wdrażania postanowień Traktatu Lizbońskiego naznaczony głównie kryzysem finansowym, który w szczególności dotknął Europę.
"Nasze przewodnictwo nie było przewodnictwem szczególnie znaczącym, nie było również okresem, który pozwolił nam zabłysnąć w jakiś specjalny sposób, gdyż nie szukaliśmy poklasku i braw. Staraliśmy się służyć obywatelom Europy, w momencie bardzo skomplikowanym" - powiedział Fabregas.(PAP)
agy/ par/ jbr/
