Determinacja Polski w sprawie reform gospodarczych może stanowić przykład dla reszty Europy - pisze nowojorski dziennik _ The Wall Street Journal _.
Prezydent elekt Bronisław _ Komorowski, podobnie jak polski premier Donald Tusk, jest zaangażowany w reformę gospodarczą zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej, przewodnictwo w której Polska obejmie w lipcu przyszłego roku. Stoi on jednak w obliczu dwóch trudnych faktów: wybory parlamentarne (w Polsce) odbędą się w przyszłym roku, a (rywal Komorowskiego - Jarosław) Kaczyński zdobył (w wyborach prezydenckich) zaskakująco dobry wynik 47 proc. głosów _ - pisze Irwin Stelzer w _ WSJ _.
_ - Kampania przegranego opierała się na postulatach podniesienia dodatków dla emerytów oraz zwiększenia minimalnej płacy. Kaczyński zdobył ponadto 59 proc. głosów na wsi _ - zaznacza gazeta.
Dziennik zauważa, że _ wiele reform, które miał na myśli Komorowski, wcześniej przeszły przez parlament tylko po to, by być zawetowane przez brata Kaczyńskiego, prezydenta Lecha Kaczyńskiego _.
_ - Lista reform właściwie nie różni się od tej, która została sporządzona dla Europy _ - pisze _ WSJ _ i wymienia: _ cięcie deficytu budżetowego (w Polsce wynosi on ok. 7 proc. PKB), reforma rynku pracy, wypełnienie czarnej dziury w państwowym systemie emerytalnym, zwiększenie wieku emerytalnego, reforma służby zdrowia, kontynuowanie prywatyzacji, zmniejszenie pomocy dla rolników _.
Zdaniem gazety, _ trzeba będzie poczekać do wyborów parlamentarnych w październiku 2011, żeby przekonać się, czy Komorowski otrzymał na tyle głosów, żeby przepchnąć swoje reformy, a jeśli tak się stanie - czy jest gotów poświęcić niebagatelny kapitał polityczny, żeby to zrobić _. _ W każdym wypadku, nie może lekceważyć konstytucji _, która określa, że nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których _ państwowy dług publiczny przekroczy 60 proc. PKB _ - zaznacza dziennik.
W artykule pióra Stelzera czytamy, że w światowej gospodarce Polska _ aktualnie może bardziej liczyć się niż w przeszłości _. _ Udana reforma polskiej gospodarki może posłużyć jako model zachęcający inne kraje Unii Europejskiej do przeprowadzenia reform, szczególnie od kiedy reformatorzy będą musieli pokonać znaczące siły wsteczne, wśród nich zwłaszcza rolników i emerytów _ - konkluduje autor.