Duchowni chorwaccy przypominają o związkach nowo wybranego papieża z ich krajem i całym regionem. Kardynałowie z Chorwacji i Bośni, którzy brali udział w konklawe, uważają, iż wybór Argentyńczyka świadczy o tym, że w Kościele katolickim "nie ma cudzoziemców".
"Wybór nowego papieża pokazuje, że w Kościele nie istnieje podział ani na cudzoziemców, ani na kontynenty" - uważa przewodniczący chorwackiej Konferencji Episkopatu, arcybiskup zadarski Żelimir Puljić.
Zdaniem abpa Puljicia, który był na konklawe, "niespodzianka w postaci wyboru argentyńskiego kardynała na zwierzchnika Stolicy Piotrowej przynosi ze sobą rozwiązania, które staną się klarowne nie wcześniej niż za 10 lat. Niemniej już teraz wiadomo, że nowy papież przybywa z wielkim przesłaniem".
Również bośniacki kardynał Vinko Puljić, zwierzchnik archidiecezji sarajewskiej, był wśród 115 kardynałów uczestniczących w wyborze papieża. "Kościół katolicki nie jest związany ani z żadnym kontynentem ani z narodem. Można to było odczuć przez cały czas trwania konklawe" - mówi ten duchowny.
Bośniacki hierarcha szczególnie przeżył krótkie spotkanie z papieżem Franciszkiem tuż po jego wyborze. "Zanim zdążyłem się przedstawić, od razu pozdrowił mnie, mówiąc, że pochodzę +z cierpiącego Kościoła+. Po tych słowach od razu wiedziałem, że nowy papież rozumie naszą (bośniacką) sytuację" - powiedział kardynał z Bośni, który wraz z pozostałymi uczestnikami konklawe składał Ojcu Świętemu przyrzeczenie wierności i posłuszeństwa.
Chorwaci podkreślają związki nowego papieża z ich krajem i całym regionem. Przez 30 lat spowiednikiem kardynała Jorge Maria Bergoglia był bowiem chorwacki franciszkanin o. Nikola Mihaljević. Gdy ten się rozchorował, jego miejsce zajął inny Chorwat - o. Berislav Ostojić.
Pod koniec zeszłego roku z wizytą do Chorwatów mieszkających w Buenos Aires przybyło dwóch chorwackich duchownych. Jeden z nich, zwierzchnik chorwackiego Duszpasterstwa Emigracyjnego o. Josip Bebić wspomina spotkanie z przyszłym Ojcem Świętym w argentyńskiej stolicy. "Żegnając nas, kardynał Bergoglio życzył chorwackiemu Kościołowi, aby wysyłał w świat więcej takich duchownych, jak ci, z którymi przyszło mu współpracować" - wspomina o. Bebić.
Franciszkanin mieszkający w Argentynie o. Josip Peranić mówi: "Otrzymaliśmy dobrego papieża, a chorwacki naród otrzymał przyjaciela". W wywiadzie dla chorwackich mediów franciszkanin opowiadał, jak kardynał Bergoglio zachwycił Buenos Aires swoją skromnością. "Tak jak kierował Kościołem w tym mieście, tak będzie kierował Kościołem na świecie" - uważa zakonnik.
O. Peranić tak wspomina kazania wygłaszane przez przyszłego papieża: "Kiedy odwiedzał naszą parafię, mówił prosto i krótko, ale jego słowa trafiały do ludzi, gdyż wiedział, kogo ma przed sobą".
Ewelina Szeratics (PAP)
ews/ awl/ mc/