W dwudziestokilometrowym korku stoją kierowcy, którzy chcą wyjechać z Pól Grunwaldzkich po zakończeniu inscenizacji bitwy. W piętnastokilometrowym korku stoją także podróżni, którzy jadą w stronę Grunwaldu.
Mimo apeli organizatorów i policji, aby nie wyjeżdżać od razu po zakończeniu widowiska, tłumy ludzi opuszczały Pola Grunwaldzkie, podążając w kierunku parkingów.
Bardzo trudno jest wyjechać z parkingu na drogi wyjazdowe, dlatego kierowcy przeważnie stoją, a nie jadą.
Dwudziestokilometrowy zator powstał także na "siódemce" w kierunku Warszawy, ponieważ policja, chcąc wypuścić wyjeżdżających spod Grunwaldu, wstrzymuje ruch na trasie.
Policja apeluje o ostrożną jazdę, bo na drogach wokół Grunwaldu są tłumy pieszych i rowerzystów. (PAP)
ali/ ral/ malk/