Egipskie wojsko wyszło na ulice Suezu u ujścia Kanału Sueskiego. Żołnierze maszerują i prowadzą ćwiczenia w zakresie walki wręcz - poinformowała telewizja Al-Dżazira.
Agencja Reutera pisze, powołując się na źródła w egipskich służbach bezpieczeństwa, że żołnierze ze stacjonującej w Suezie Trzeciej Armii Polowej w nocy z poniedziałku na wtorek _ zwiększyli swą obecność w mieście _ i że ulice patrolują też pojazdy wojskowe.
Siły zbrojne Egiptu wystąpiły w poniedziałek z faktycznym ultimatum pod adresem konfrontowanego z masowymi protestami społecznymi prezydenta Mohammeda Mursiego, żądając, by politycy w ciągu 48 godzin uzgodnili plan przezwyciężenia obecnego kryzysu.
W nadanym przez państwową telewizję oświadczeniu minister obrony Egiptu, generał Abd el-Fatah Said es-Sisi, zaznaczył, że kraj znalazł się w niebezpieczeństwie po tym, gdy miliony Egipcjan wyszły w niedzielę na ulice, żądając ustąpienia Mursiego, a główna siedziba rządzącego islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego została zdemolowana.
Według egipskich źródeł wojskowych, na które we wtorek powołuje się Reuters, trwają przygotowania do rozmieszczenia żołnierzy na ulicach Kairu i innych miast, jeśli konieczne będzie zapobieganie kolejnym starciom między rywalizującymi frakcjami politycznymi.
Przedstawiciele egipskich władz zapewniają, że bezpieczeństwo Kanału Sueskiego nie jest zagrożone.