Jedna ze szkół w Wielkopolsce przeprowadziła dzień wcześniej niż powinna część praktyczną egzaminu zawodowego w zawodzie technik-elektronik. O tym, czy egzamin ten zostanie unieważniony zdecydują okręgowe komisje egzaminacyjne.
Jak podała w piątek na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna, chodzi o Zespół Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych w Lesznie, gdzie dyrektor przeprowadził we wtorek egzamin praktyczny w zawodzie technik-elektronik. Zgodnie z harmonogramem egzamin ten powinien być przeprowadzony w środę.
"Dyrektorzy okręgowych komisji egzaminacyjnych w ramach swoich kompetencji dokonują oceny, czy to zdarzenie mogło wpłynąć na wynik etapu praktycznego tego egzaminu. W zależności od ustaleń, dyrektorzy OKE będą podejmować decyzje, w porozumieniu z dyrektorem CKE, o ewentualnym unieważnieniu tej części egzaminu na terenie działania ich komisji" - napisał w komunikacie dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Krzysztof Konarzewski.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy MEN Grzegorz Żurawski, wielkopolski kurator oświaty wystąpił z wnioskiem o postępowanie dyscyplinarne wobec dyrektora szkoły w Lesznie, zaś Ministerstwo Edukacji Narodowej złożyło doniesienie do prokuratury rejonowej o możliwości popełnienia przestępstwa: przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej.
Egzaminy potwierdzające kwalifikacje zawodowe, zwane też egzaminami zawodowymi, są formą oceny poziomu opanowania wiadomości i umiejętności z zakresu danego zawodu. Zastąpiły wcześniejsze egzaminy z nauki zawodu i egzamin z przygotowania zawodowego. Przystępują do nich po zakończeniu nauki absolwenci: zasadniczych szkół zawodowych, techników, techników uzupełniających i szkół policealnych. Składają się z dwóch części: pisemnej i praktycznej.
Do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w zawodzie technik-elektronik przystąpiło blisko 6,5 tys. absolwentów w całym kraju. (PAP)
dsr/ abe/ jra/