Dwie nowe polskie produkcje, "Erratum" i "Lincz", będzie można obejrzeć w weekend na Warszawskim Festiwalu Filmowym. W programie na sobotę i niedzielę są też m.in. filmy "Kick in Iran" i "Morderca z kamerą".
- edycja WFF trwa od piątku. Projekcje odbywają się w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy.
"Erratum", z Tomaszem Kotem w roli głównej, będzie prezentowane w sobotę i w niedzielę. Reżyser Marek Lechki zdobył za ten film nagrodę za najlepszy debiut reżyserski na tegorocznym festiwalu w Gdyni. "Erratum" uhonorowano też w Gdyni Nagrodą Dziennikarzy, którzy dostrzegli w tym filmie "pogłębione psychologicznie ujęcie problematyki egzystencjalnej".
Główny bohater, Michał (Kot), zostaje niespodziewanie wysłany w służbową podróż do rodzinnego miasta. Banalny na pozór wyjazd przekształci się dla mężczyzny w ważną, emocjonalną wyprawę we własną przeszłość. Michał spotka bliskie mu kiedyś osoby, odwiedzi znajome miejsca. Będzie musiał zastanowić się nad trudną relacją z ojcem. Cały łańcuch zdarzeń zostanie uruchomiony przez wypadek - Michał potrąci bezdomnego. Następnie będzie starał się dowiedzieć czegoś więcej o życiu tego człowieka.
Dramat "Lincz" - w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza - jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, które miały miejsce w 2005 r. we Włodowie. Akcja filmu rozgrywa się w mazurskiej wsi. Zamordowany zostaje 60-letni mężczyzna. W zabójstwo jest zamieszanych sześciu miejscowych. Denat był recydywistą, który przez lata terroryzował okoliczne wsie. W obsadzie filmu są m.in.: Leszek Lichota, Łukasz Simlat, Iza Kuna, Tamara Arciuch. "Lincz" uhonorowano główną nagrodą, Wielkim Jantarem 2010, na tegorocznym 29. Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film".
"Kick in Iran" (reż. Fatima Geza Abdollahyan, projekcja w sobotę) to film dokumentalny produkcji niemieckiej. Jego bohaterką jest Sarah, dwudziestoletnia gwiazda taekwondo - pierwsza w historii Iranu kobieta uprawiająca sport wyczynowo, która zakwalifikowała się na olimpiadę.
Fabularny "Morderca z kamerą" (reż. Robert A. Pejo, projekcja w sobotę) to wspólna produkcja Austrii, Węgier i Szwajcarii - thriller psychologiczny zrealizowany według powieści Thomasa Glavinica. Bohaterka, młoda Węgierka Sonja, sądzi, że znalazła raj na ziemi. Jest zakochana w Austriaku Thomasie. Mieszkają w luksusowym domku nad jeziorem. W czasie świąt wielkanocnych goszczą starych przyjaciół z Wiednia. Zniknięcie trzech chłopców z sąsiedztwa - a szczególnie znalezienie nagrania wideo morderstwa, na którym widać zaginione dzieci i buty oprawcy - zakłóca spokój bohaterów.
W niedzielę będzie można obejrzeć na festiwalu m.in. fabuły "The Taqwacores" i "Jak brat z siostrą".
"The Taqwacores" (reż. Eyad Zahra) to historia o Yusefie, głęboko religijnym, pochodzącym z Pakistanu studencie politechniki, który dzieli mieszkanie w Buffalo z grupą muzułmańskich punków. Współlokatorzy chłopaka czytują Koran i chodzą do meczetu, a jednocześnie - nie stronią od alkoholu i imprez. Tytułowe "Taqwacore" to określenie dla muzułmańskiej sceny muzyki hardcore punk, funkcjonującej w zachodnich Stanach.
Komediodramat "Jak brat z siostrą" zrealizował ceniony argentyński reżyser Daniel Burman. Bohaterowie filmu to rodzeństwo po sześćdziesiątce. Susana wciąż jest panną, a jej brat Marcos - kawalerem. Susana pracuje w biurze nieruchomości. Obłudna i egoistyczna, zrzuca ciężar opieki nad matką na Marcosa. Skromny i cichy Marcos, obrońca rodzinnych wartości, dawno porzucił plany rozwijania własnego talentu scenicznego. Pragnienie ułożenia sobie życia na nowo odżyje w Marcosie, gdy Susana zmusi go do opuszczenia Buenos Aires.
Szczegółowy program festiwalu, zawierający opisy filmów i miejsca poszczególnych projekcji, jest dostępny na stronie internetowej www.wff.pl. (PAP)
jp/ ls/ bk/
