Sprawę ataków hakerów na strony internetowe estońskich instytucji ma zamiar poruszyć w poniedziałek w Brukseli minister obrony Estonii Jaak Aaviksoo. Chce rozmawiać o tym z ministrami obrony UE i sekretarzem generalnym NATO Jaapem de Hoop Schefferem.
Według ministra Aaviksoo, NATO nie rozpatruje obecnie tych cyberataków jako akcji, do której ma zastosowanie artykuł V Traktatu Północnoatlantyckiego (mówiący o wspólnej obronie w razie napaści na jednego z członków). Niemniej sprawa ta powinna zostać rozpatrzona - utrzymuje estoński minister obrony.
Po przeniesieniu z centrum Tallina na miejscowy cmentarz pomnika żołnierzy radzieckich, co wywołało gwałtowne protesty rosyjskich władz i rosyjskojęzycznych mieszkańców Estonii, strony internetowe estońskich instytucji zostały zaatakowane przez hakerów.
Cyberataków dokonano m.in. na strony internetowe prezydenta, rządu, parlamentu, MSZ i policji.
Tallin twierdzi, że ataki hakerów na strony internetowe estońskich instytucji podejmowano m.in. z kremlowskich adresów internetowych.(PAP)
mmp/ kar/ 1785 int. arch.