Wynik niedzielnych wyborów samorządowych w Polsce nie jest jednoznaczny, ale rządząca koalicja uniknęła najgorszego i będzie wystarczająco silna, by utrzymać się u władzy - ocenia agencja Euronews.
"Trójpartyjna koalicja straciła poparcie w Warszawie i kilku innych miastach, takich jak Łódź, Poznań i Kraków, ale zwyciężyła w okręgach wiejskich. Wygląda na to, że urząd burmistrza Warszawy obejmie polityk opozycyjny, ale Platformie Obywatelskiej nie udało się zmobilizować wyborców do sprawienia rządowi poważnego kłopotu" - napisano w komentarzu.
Euronews zauważa, że wybory samorządowe mają duże polityczne znaczenie z uwagi na to, że nowo wybrani prezydenci miast i radni będą decydować o zagospodarowaniu dużych unijnych pieniędzy na lata 2007-13 przeznaczonych głównie na modernizację i rozwój infrastruktury.
"Koalicyjny rząd, u władzy od roku, jest wewnętrznie podzielony. Wybory samorządowe ani go nie wzmocniły, ani nie osłabiły na tyle, by perspektywa przedterminowych wyborów powszechnych wchodziła w grę. Tylko nieliczni spodziewają się daleko idących zmian z chwilą ogłoszenia ostatecznych wyników" - pisze Euronews.
Z kolei analitycy banku BNP Paribas nie oczekują, by wynik wyborów samorządowych miał większe reperkusje rynkowe. Nie wykluczają jednak, że zwycięstwo opozycji w drugiej turze wyborów może zwiększyć napięcia wewnątrz koalicji rządzącej. (PAP)
asw/ az/ kan/ woj/