28 osób odniosło obrażenia, gdy od zbłąkanego fajerwerku przedwcześnie zapaliły się tysiące ogni sztucznych w mieście Elche na południowym wschodzie Hiszpanii. Do incydentu doszło w nocy z poniedziałku na wtorek.
Tysiące minirakiet o zasięgu około 300 metrów, które przygotowano na kościelnej dzwonnicy, przed nieplanowaną eksplozją miało chronić specjalne niepalne nakrycie - zapewniła przedstawicielka władz Elche, zastrzegając sobie anonimowość.
Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności w stos ogni sztucznych trafił fajerwerk wystrzelony z innego miejsca. W rezultacie do eksplozji doszło o kilka minut za wcześnie, a na tłum zgromadzonych pod dzwonnicą wieży posypały się iskry i płachty płonącego materiału.
Do szpitala z rozległymi poparzeniami trafiło trzech pirotechników odpowiedzialnych za pokaz, a 25 widzów zostało lekko rannych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pół tony petard w zaskakującym ukryciu Policja prowadzi dochodzenie, by ustalić, do kogo należał ten groźny arsenał. | |
Zakażą używania petard w całym kraju? Włoskie stowarzyszenie obrony zwierząt i środowiska zaapelowało do samorządów o wprowadzenie zakazu odpalania petard w noc sylwestrową i Nowy Rok. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: