Żadne utrudnienia pogodowe - ani ulewy w Wielkiej Brytanii, ani upały w Australii - nie były w stanie zniechęcić rzesz fanów Harry'ego Pottera do ustawienia się w kolejce po ostatni, siódmy tom sagi.
O północy z piątku na sobotę sklepy na całym świecie zaczną sprzedawać wyczekiwany przez czytelników w ogromnym napięciu tom "Harry Potter and the Deathly Hallows", który przesądzi o losie bohaterów.
Miłośnicy sagi będą się mogli dowiedzieć m.in., które postaci uśmierci autorka J.K. Rowling. Zapowiedziała ona śmierć dwojga pierwszoplanowych bohaterów.
"Panuje kompletne szaleństwo - mówi rzeczniczka sieci brytyjskich księgarń Waterstone, Deborah Tilley. - Nigdy nie mieliśmy takiego zainteresowania".
J.K. Rowling ma o północy osobiście odczytać w londyńskim Muzeum Historii Przyrody fragmenty swej książki wylosowanym 500 dzieciom, co będzie bezpośrednio transmitowane przez Internet. Następnie będzie podpisywać swoje książki.
W Tajlandii brytyjski ambasador David Fall ma osobiście wręczyć egzemplarz książki pierwszemu klientowi w kompleksie handlowym Emporium. Miejsce sprzedaży zaaranżowano na peron 9 i 3/4 londyńskiej stacji kolejowej King's Cross, z którego Potter i jego koledzy wsiadali do pociągu jadącego do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Portland w stanie Maine zorganizowało 12-godzinne Święto Mugoli. Fani w strojach czarodziejskich i z różdżkami w rękach jeżdżą pociągiem Hogwart's Express do odtworzonej stacji King's Cross. W starym magazynie zaaranżowano główną ulicę sklepową magicznego miasteczka, Pokątną.
W Sydney specjalny pociąg będzie woził klientów po książkę do nieujawnionego wcześniej miejsca. Sklepy w Tajwanie i Indiach organizują dla pierwszych klientów "magiczne śniadania".
Mimo bezprecedensowych środków bezpieczeństwa podjętych przez wydawców książki około 1200 egzemplarzy przedostało się do klientów przed terminem premiery. Kilka amerykańskich dzienników opublikowało recenzje książki, a część europejskich - w tym francuski "Le Parisien" i włoski "Corriere della Sera" - streściła nawet w piątek epilog powieści, ujawniając losy bohaterów.
W samych Stanach Zjednoczonych wydrukowano 12 mln egzemplarzy ostatniego tomu, a sklep internetowy Amazon przyjął 2,2 mln zamówień na książkę. Jest to o 47 proc. więcej niż w przypadku poprzedniego tomu.
Książki o Potterze sprzedały się całym świecie w 325 mln egzemplarzy i przetłumaczono je na 64 języki. Ich autorka, która jeszcze 13 lat temu była bezrobotną matką samotnie wychowującą dziecko, dziś jest miliarderką. (PAP)