Do biura terenowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Krakowie dotarły w piątek wnioski o wypłatę zaległych wynagrodzeń dla pracowników firmy odzieżowej Collar Textil z Opatowa (Świętokrzyskie). Wypłata jest możliwa w przyszłym tygodniu.
Od 10 grudnia ub. r. na ogłoszenie upadłości w siedzibie zakładu oczekiwało kilkudziesięciu pracowników firmy. Dwie osoby przez tydzień prowadziły głodówkę. Właściciel zakładu przez pół roku zwlekał z wypłatami dla pracowników.
19 stycznia kielecki Sąd Rejonowy ogłosił upadłość Collar Textil, co umożliwiło staranie się przez syndyka o wypłatę trzech zaległych wynagrodzeń oraz odpraw dla pracowników.
Jak powiedział PAP kierownik krakowskiego biura FGŚP Bogusław Garbiec, wnioski o wypłatę wynagrodzeń dotyczą ok. 400 osób. "Analizujemy dokumenty. Jeżeli szybko zostaną usunięte usterki formalne wniosków, to pod koniec przyszłego tygodnia przelejemy pieniądze na wypłaty na konto syndyka" - mówił kierownik.
Garbiec dodał też, że syndyk będzie miał potem siedem dni na wypłatę należnych pracownikom wynagrodzeń.
Przewodniczący Solidarności w zakładzie Krzysztof Chałupczak powiedział PAP, że pracownicy nadal dyżurują w siedzibie firmy. Zapowiedział, że opuszczą jego teren, gdy otrzymają pieniądze z Funduszu.
Śledztwo - ze względu na jego skomplikowany charakter - dotyczące łamania praw pracowniczych w Collar Textil oraz dochodzenie w sprawie ewentualnego opóźniania upadłości zakładu, z początkiem lutego od Prokuratury Rejonowej w Opatowie przejęła Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Pod koniec ub. r. opatowska prokuratura postawiła likwidatorowi firmy Jerzemu R., zarzut działania na szkodę spółki poprzez wyprzedaż jej majątku po zaniżonych cenach.
Collar Textil to prywatna firma, która funkcjonowała w Opatowie od 2006 roku jako spadkobierca działającego w tym mieście od lat 70. zakładu produkcyjnego Wólczanki. Szyto w niej koszule i bluzki na zlecenie wielu polskich i zagranicznych firm odzieżowych. Problemy wywołała trudna sytuacja finansowa jednego z kontrahentów - Vistuli.
Produkcja w Collar Textil zakończyła się w listopadzie 2009 r. Około 150 osób poszło od września na płatny urlop postojowy, drugie tyle zostało w zakładzie, by skończyć wcześniejsze zlecenia. Kilkadziesiąt osób z liczącej ok. 360 osób załogi skorzystało wcześniej ze świadczeń przedemerytalnych. (PAP)
ban/ bos/ dym/