Przeciwdziałanie eurosceptyzmowi to historyczne zobowiązanie Europejskiej Partii Ludowej (EPL) - przekonywał premier Francji Francois Fillon w środę w Warszawie podczas kongresu tej partii.
Francuski premier zaznaczył, że w Unii Europejskiej jest jeszcze wielu sceptyków i demagogów. "Dlatego wzywam Europejską Partię Ludową, by wypełniła swoje historyczne zobowiązania. Musimy być Europejczykami dla tych wszystkich, którzy są tylko trochę Europejczykami" - podkreślił.
Fillon ocenił, że państwa europejskie zmobilizowały się, by zapobiec kryzysowi finansowemu, który mógł spowodować jeszcze gorszą sytuację w gospodarce niż w 1929 roku. "Zależy nam na reorganizacji, uzdrowieniu finansów międzynarodowych" - dodał.
"Europa to kraje zdecydowane i nie możemy spocząć tylko na byle jakim konsensusie" - ocenił. Według Fillona potrzebne są silne, zrównoważone instytucje europejskie.
Premier Francji opowiedział się też za tym, by - gdy skończy się obecny kryzys - kraje europejskie poświęciły więcej uwagi finansom publicznym. "Potrzebujemy solidarnej gospodarki, zrównoważonego rozwoju" - mówił.
"Chcemy Europy, która odgrywa ważną rolę w zakresie obronności na arenie międzynarodowej; Francja jest we władzach wojskowych NATO i powinno to być z korzyścią dla nas wszystkich" - powiedział. (PAP)
joko/ ura/ bk/