Filmiki instruktażowe, jak pomagać dziecku w rehabilitacji przy różnych schorzeniach, trafiają do rodziców, którzy biorą udział w szkoleniach w ramach projektu "Dajmy szansę naszym dzieciom". Jest on realizowany przez Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku.
Szkolenie rodziców jest jednym z elementów projektu, który jest dofinansowany z tzw. funduszy norweskich.
Głównym celem projektu ma być osiągniecie lepszej jakości i efektywności rehabilitacji. Mają w tym pomóc m.in. szkolenia, z których skorzysta 420 rodziców, powstaje też specjalistyczna klinika. Kształcą się też lekarze.
W ramach projektu przeszkolonych zostanie ok. 420 rodziców i opiekunów dzieci, którzy uczą się np. jak pielęgnować i rehabilitować dzieci z porażeniem mózgowym, zespołem Downa, ale też skrzywieniami kręgosłupa. Jak argumentują realizatorzy projektu, takie szkolenia są konieczne, bo rehabilitacja medyczna wymaga koordynacji, jest wieloetapowa i wymaga współdziałania wielu specjalistów. W piątek w Białymstoku grupa rodziców poznawała zagadnienia związane z profilaktyką i leczeniem płaskostopia - poinformował PAP dr hab. Wojciech Kułak, koordynator projektu, szef Kliniki Rehabilitacji.
Dr hab. Wojciech Kułak podkreśla, że cieszy lekarzy fakt, iż szkolenia kierowane do rodziców i opiekunów dzieci wymagających rehabilitacji cieszą się dużym zainteresowaniem. "Jakie będą efekty tych szkoleń, na razie jeszcze trudno powiedzieć" - mówi Kułak.
W ramach projektu powstają filmy o rehabilitacji w 14 tematach, m.in. o rehabilitacji dziecka z zespołem Downa, porażeniem mózgowym, z przepukliną oponowo-rdzeniową, z upośledzeniem umysłowym, dziecka urodzonego przedwcześnie, ale też dziecka z mukowiscydozą, które wymaga rehabilitacji oddechowej czy małego pacjenta po zabiegach kardiochirurgicznych, a nawet dzieci będących w stanie śpiączki.
Dostęp do filmików może mieć każdy zainteresowany rodzic, gdyż są zamieszczane na stronie internetowej projektu - poinformował Kułak.
Głównym efektem projektu ma być utworzenie pierwszej w Podlaskiem specjalistycznej kliniki rehabilitacji dziecięcej. Sprzęt już został kupiony, mali pacjenci korzystają już np. z urządzeń do fizykoterapii. Klinika - jako oddział - ma formalnie ruszyć od stycznia 2011 roku, jesienią zaczną się rozmowy na temat kontraktowania usług medycznych z Narodowym Funduszem Zdrowia - powiedział Kułak.
W klinice ma być 12 łóżek, do tej pory działał jedynie mały pododdział rehabilitacji w ramach Kliniki Neurologii i Rehabilitacji. Jak informował wcześniej PAP Kułak, taka liczba łóżek ma pozwolić objąć opieką ok. 200 pacjentów rocznie. Obecnie to ok. 80 osób.
Na potrzeby nowej kliniki w ramach projektu "Dajmy szansę dzieciom" kupione zostały łóżka rehabilitacyjne, stoły terapeutyczne, wanny do masażu, urządzenie do masażu leczniczego w schorzeniach neurologicznych (mózgowe porażenie dziecięce, zespół Downa, przykurcze mięśniowe) i stanach pourazowych, kabiny do ćwiczeń przy schorzeniach narządów ruchu czy stół pionizacyjny do leczenia ciężkich stanów pourazowych rdzenia kręgowego i rekonwalescencji po długim leżeniu. Klinika czeka jeszcze na wyposażenie w meble.
Projekt ma potrwać do marca 2011 roku. Jego ogólna wartość to 533,5 tys. euro, z czego dotacja z Norweskiego Mechanizmu Finansowego to 453,4 tys. euro. Pozostała kwota - ponad 80 tys. euro jest dotacją z Ministerstwa Zdrowia. Na sprzęt medyczny przeznaczono ponad 44 tys. euro.(PAP)
kow/ itm/ mag/