"Galerianki" Katarzyny Rosłaniec - film o czternastoletnich dziewczynkach poszukujących w polskich centrach handlowych mężczyzn-"sponsorów", którzy w zamian za seks kupią im drogie ubrania i kosmetyki - uhonorowano na festiwalu w Koszalinie tegoroczną nagrodą Wielkiego Jantara za najlepszy pełnometrażowy debiut fabularny w polskim kinie.
- Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" trwał od wtorku. Zakończył się w sobotę. Nagrody przyznano podczas wieczornej gali w kinie Kryterium.
W jury konkursu pełnometrażowych debiutanckich filmów fabularnych - pod przewodnictwem reżysera Radosława Piwowarskiego - zasiadali aktorka Małgorzata Pieczyńska, operator Adam Sikora, reżyser Grzegorz Pacek i socjolog kultury Mirosław Pęczak.
"Galerianki" to film, który nikogo nie zostawi obojętnym" - powiedział dziennikarzom po ceremonii rozdania nagród Radosław Piwowarski. "Niech się zapali światełko w szkołach, w rodzinach i w samych dziewczynach" - dodał, odnosząc się do problemu, który przedstawiono w tym filmie.
Główną bohaterką "Galerianek" jest 14-letnia Alicja (w jej roli Anna Karczmarczyk). Dziewczynka, pochodząca z niezbyt zamożnej rodziny, zaczyna naukę w nowej szkole. Jest ignorowana przez kolegów z klasy, ponieważ nie nosi drogich ciuchów i używa przestarzałego modelu telefonu komórkowego. Pragnąc zdobyć silniejszą pozycję, Ala "zaprzyjaźnia się" z grupą najbardziej przebojowych dziewczyn w klasie, w której prym wiedzie seksowna i wulgarna.
Pod wpływem nowych przyjaciółek Ala bardzo się zmienia. Dziewczynka marzy zwłaszcza o nowym, drogim telefonie komórkowym. Aby zdobyć pieniądze na jego zakup, postanawia - za namową Mileny - uprawiać, tak jak jej koleżanki z klasy, seks za pieniądze. Kandydatów na "kochanków" 14-latki wyszukują podczas zakupów w galeriach handlowych. Milena tłumaczy Ali, że dziewczynki muszą tak robić, jeśli chcą "żyć na poziomie".
Autorem zdjęć do "Galerianek" jest wybitny operator Witold Stok, który współpracował m.in. z Krzysztofem Kieślowskim ("Personel", "Blizna", "Siedem kobiet w różnym wieku", "Z punktu widzenia nocnego portiera"), Markiem Piwowskim ("Przepraszam, czy tu biją?") i Marcelem Łozińskim ("Egzamin dojrzałości", "Dotknięcie", "Zderzenie czołowe").
Producent "Galerianek" to Włodzimierz Niderhaus, dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych przy ul. Chełmskiej w Warszawie. Autorem muzyki do filmu jest Adam Ostrowski (O.S.T.R.), kompozytor i znany raper. 29-letnia reżyserka Katarzyna Rosłaniec jest absolwentką Warszawskiej Szkoły Filmowej.
Anna Karczmarczyk za rolę Alicji w "Galeriankach" otrzymała w Koszalinie nagrodę za najlepszą debiutancką rolę kobiecą. Z kolei za najlepszą rolę męską uhonorowano Jaśka Aleksandrowicza, który wystąpił w filmie "Ego" Krzysztofa Jankowskiego.
Za najlepszy scenariusz jury nagrodziło film "Moja krew" w reżyserii Marcina Wrony. Scenariusz ten napisali wspólnie Marcin Wrona, Grażyna Trela i Marek Pruchniewski. Dramat "Moja krew" otrzymał ponadto Nagrodę Dziennikarzy, którzy uznali go za najlepszy film festiwalu.
Bohaterem "Mojej krwi" jest zawodowy bokser, Igor (w jego roli Eryk Lubos). Mężczyzna dowiaduje się, że jest ciężko chory, że musi zakończyć sportową karierę i że wkrótce umrze. "Nie mam nic, prócz boksu" - mówi w filmie Igor, człowiek samotny, bez przyjaciół i rodziny.
Umierający bokser dochodzi do wniosku, że bardzo chciałby pozostawić na świecie coś po sobie i że pragnie zostać ojcem. Igor nie ma żony ani dziewczyny. Wpada na pomysł, by zawrzeć oryginalną umowę z młodą Wietnamką pracującą na stołecznym Stadionie Dziesięciolecia. Igor informuje dziewczynę (w jej roli Luu de Ly), że jeśli ta zgodzi się zajść z nim w ciążę i urodzić mu dziecko, on ożeni się z nią i pomoże jej zdobyć polskie obywatelstwo.
Aktor Eryk Lubos - który nie jest debiutantem, więc nie walczył o nagrodę - był w festiwalowych kuluarach bardzo chwalony za swą kreację w "Mojej krwi". "To wielka rola. Myślę, że on tą rolą wejdzie na absolutny szczyt polskiego aktorstwa i pokaże pseudoaktorom, co to znaczy aktor" - powiedział o Lubosie w rozmowie z dziennikarzami Radosław Piwowarski.
Nagrodę Publiczności tegorocznej edycji festiwalu "Młodzi i Film" otrzymała komedia sensacyjna "Ostatnia akcja" w reżyserii Michała Rogalskiego - opowieść o grupie odważnych 80-latków, niegdyś towarzyszy broni z Powstania Warszawskiego, którzy po latach znów jednoczą siły i stają do walki ze stołecznym gangsterem. W obsadzie komedii są m.in. Jan Machulski (w ostatniej filmowej roli swego życia), Barbara Krafftówna, Alina Janowska, Wojciech Siemion, Marian Kociniak i Antoni Pawlicki.
Podczas sobotniej gali wręczono również nagrody za najlepsze filmy krótkometrażowe - Małe Jantary w trzech kategoriach: animacja, dokument i fabuła. Szefem jury w konkursie krótkometrażowym był reżyser Maciej Pieprzyca. W kategorii animacja zwyciężył Michał Socha - autor filmu "Laska", a w kategorii dokument Renata Gabryjelska - autorka filmu "Pogodna". W kategorii krótki film fabularny przyznano dwie równorzędne nagrody - dla Barbary Białowąs za film "Moja nowa droga", i dla Michała Wnuka za film "Co mówią lekarze".
Organizatorzy festiwalu "Młodzi i Film" to Stowarzyszenie Filmowców Polskich, prezydent Koszalina i marszałek Województwa Zachodniopomorskiego. Dyrektorem festiwalu jest Jacek Paprocki, a dyrektorem programowym - reżyser Janusz Kijowski. (PAP)
jp/ mag/