Gaz-System zainwestuje do 2014 roku blisko 5 mld zł w gazociągi, którymi popłynie gaz z terminala LNG w Świnoujściu oraz w inne projekty przesyłowe; Europejski Bank Inwestycyjny pożyczy co najmniej 200 mln euro na budowę samego terminala - poinformował PAP prezes Gaz-Systemu Jan Chadam.
Dodał, że większość z ponad 1000 km gazociągów, ma być gotowych na przełomie 2013 i 2014 roku. Inwestycje będą pokryte głównie ze środków własnych Gaz-Systemu; ponad 700 mln zł może wynieść dofinansowanie pieniędzy unijnych.
Oddanie terminala gazu skroplonego LNG w Świnoujściu jest planowane na koniec czerwca 2014 roku. Ma nim być sprowadzane początkowo ok. 2,5 mld m sześc. gazu rocznie. Budową i eksploatacją gazoportu zajmuje się spółka celowa Gaz-Systemu - Polskie LNG, która ogłosiła w sierpniu przetarg na głównego realizatora inwestycji.
"Po ostatnich rozmowach w Luksemburgu, szacujemy, że Europejski Bank Inwestycyjny pożyczy co najmniej 200 mln euro na sam terminal LNG" - powiedział Chadam. "Do 400 mln euro spółka (Polskie LNG - PAP) chce pozyskać w formie kredytów z banków komercyjnych. W sierpniu spółka podpisała z PKO BP SA umowę, na podstawie której ten bank będzie pełnił rolę organizatora finansowania dla terminalu LNG" - zaznaczył.
"Szacuję, że w marcu przyszłego roku będą podpisane warunkowe umowy z bankami, w tym z EBI" - ocenił. Wyjaśnił, że finalne umowy na kredyty będą mogły być sfinalizowane, gdy będzie podpisana umowa regazyfikacyjna (regazyfikacja to proces polegający na zamianie gazu ziemnego LNG w postaci skroplonej, poprzez jego podgrzanie, w postać gazową - PAP) z klientem oraz gdy będzie podpisany kontrakt z generalnym wykonawcą terminalu.
"Open season (zgłaszanie zainteresowania regazyfikacją gazu LNG - PAP) zakończy się w połowie stycznia przyszłego roku; klientem jest co najmniej PGNiG" - poinformował prezes. Gaz-System do końca sierpnia zbierał wstępne oferty firm zainteresowanych regazyfikacją skroplonego gazu ziemnego (LNG) w terminalu. Mimo, że złożył ją tylko PGNiG, Chadam uważa, że usługą regazyfikacji skroplonego gazu będą zainteresowane w przyszłości również inne firmy.
"Drugi warunek (podpisania umów kredytowych - PAP) to wybór wykonawcy terminalu LNG. Do końca września spłyną wnioski o dopuszczenie do procedury przetargowej" - zaznaczył. Chadam spodziewa się kilkunastu takich wniosków. "Z tych ofert wybierzemy cztery konsorcja, którym damy naszą dokumentację i zaprosimy do złożenia ofert, a następnie przeprowadzimy negocjacje. Zakładamy, że umowę z wybranym konsorcjum podpiszemy najpóźniej do 30 czerwca przyszłego roku" - powiedział.
Chadam zaznaczył, że w 30 procentach udział finansowy w projekcie chce mieć sam Gaz-System. Koszt budowy terminala szacuje się na 600-700 mln euro. Jeszcze w tym roku Gaz-System dokapitalizuje spółkę Polskie LNG kwotą 60 mln zł.
"W kwietniu przyszłego roku podniesiemy kapitał tej spółki o 400 mln zł i nie wykluczamy podniesienia kapitału jeszcze w przyszłym roku o dodatkowe 200 mln zł, jeśli będą to uzasadniały względy biznesowe" - dodał. Jak zaznaczył, decyzja ta zależy od rozmów z bankami i warunków kredytowania jakie one przedstawią. Zastrzegł, że Gaz-System pozostanie jedynym udziałowcem Polskiego LNG.
W wyniku rozbudowy sieci przesyłowej, szczególnie w północno-zachodniej części kraju ma powstać ponad 600 km nowych gazociągów, m.in. odcinek ze Świnoujścia do Szczecina o długości 85 km. Najdłuższy gazociąg, liczący 270 km, połączy Szczecin z Gdańskiem i zapewni dopływ gazu do północnej części Polski.
Julita Żylińska (PAP)
jzi/ drag/