17.3.Bruksela (PAP/AFP,AP) - Rosyjski koncern Gazprom jest zainteresowany belgijskim rynkiem energetycznym - powiedział w piątek minister energetyki Belgii Marc Verwilghen.
Koncern "jest już obecny, ale chce zwiększyć" swoją aktywność na rynku belgijskim - powiedział na konferencji prasowej Verwilghen, po spotkaniu z komisarz UE ds. konkurencji Neelie Kroes. Spotkanie poświęcone było fuzji grupy Suez SA (właściciela belgijskiego Elekrabel) z Gaz de France.
Według ministra, Gazprom jest zainteresowany belgijskim terminalem Zeebrugge, z którego rosyjski gaz byłby następnie przesyłany do innych państw.
Verwilghen dodał, że osiem lub dziewięć dużych firm wyraziło już zainteresowanie rynkami gazu i elektryczności w Belgii, w związku z wymaganym przez Unię otwarciem rynków energetycznych w lipcu 2007 roku.
Obecnie belgijski rynek energetyczny jest kontrolowany przez kilku głównych graczy. Planowa fuzja dwóch spośród nich, Suez SA i Gaz de France, ma jeszcze pogorszyć tę sytuację. Premier Belgii Guy Verhofstadt przestrzegł w ubiegłym tygodniu, że fuzja doprowadzi do zbyt dużej koncentracji i kontroli belgijskiego rynku przez jednego giganta. Zażądał, by Suez odsprzedał część swych udziałów.
Fuzja Suez i Gaz de France może doprowadzić do powstania największego uczestnika europejskiego rynku energii, wody i gospodarkami odpadami, z łącznym kapitałem 72,6 mld euro. (PAP)
icz/ ap/
2579 2673