Jeszcze tylko w poniedziałek i wtorek Polacy przebywający za granicą i chcący głosować, mogą dopisać się do spisu wyborców w miejscu, gdzie będą 21 października.
Osoby chcące głosować za granicą mogą zawiadomić o tym konsula osobiście, przez telefon, pisemnie, bądź faksem.
Zgłoszenie o dopisanie do spisu wyborców powinno zawierać nazwisko i imiona, imię ojca, datę urodzenia, miejsce pobytu wyborcy, numer paszportu, a także miejsce i datę jego wydania.
W krajach Unii Europejskiej zamiast paszportu można podczas głosowania posługiwać się dowodem.
Do głosowania w obwodzie za granicą uprawnia również zaświadczenie o prawie do głosowania. Taki dokument możemy osobiście, lub za pośrednictwem osoby przez nas upoważnionej, odebrać w naszym urzędzie gminy do piątku.
Ci wyborcy, którzy na stale mieszkają za granicą, a już wiedzą, że nie będą w dniu wyborów u siebie, mogą u konsula odebrać zaświadczenie o prawie do głosowania. W tym przypadku termin wydawania tego dokumentu mija też w piątek.
Również MSZ w wydanym w poniedziałek komunikacie przypomina o czynnościach koniecznych by móc głosować za granicą.
We wtorek kończy się też termin zawiadamiania PKW przez komitety wyborcze reprezentujące mniejszości narodowe o korzystaniu ze zwolnienia z 5 proc. progu wyborczego. Jedynym takim komitetem jest komitet wyborczy Mniejszości Niemieckiej, który już to zrobił.
Przedstawiciele innych mniejszości nie zarejestrowali własnych komitetów wyborczych i list kandydatów. Startują z list innych komitetów wyborczych. (PAP)
stk/ mok/ woj/