Minister w Kancelarii Premiera Przemysław Gosiewski, ocenił w niedzielę wspólny strat PSL z PO w wyborach do sejmików wojewódzkich, jako "sytuację pewnego braku rozwagi ze strony ludowców".
"PSL głosił zawsze, że jest za polską wsią, przeciw liberalizmowi, a teraz chce blokować listy z partią liberalną, która tak naprawdę jest przeciwna różnym ważnym działaniom na wsi, jest reprezentantem tej najbogatszej części wsi" - powiedział PAP Gosiewski.
Według ministra decyzja PSL jest "jakimś zdziwieniem dla PiS".
"Jeśli jest ktoś przeciw partiom liberalnym trudno, żeby z nimi współpracował w wyborach samorządowych. Takie stwierdzenie, że z jednymi współpracuje się w części samorządowej, a z drugimi współpracujemy na szczeblu centralnym powoduje całkowitą schizofrenię" - podkreślił Gosiewski.
Prezes PSL powiedział w niedzielę PAP, że "PSL wyraźnie oddziela sprawy samorządów od polityki centralnej".
Gosiewski pytany o dalsze rozmowy koalicyjne z PSL, powiedział, że decyzja PSL "na pewno nie ułatwi tych rozmów".
O blokowaniu list z PSL w wyborach do sejmików wojewódzkich powiedział w niedzielę w Słupsku lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Podkreślił, że ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższym tygodniu.
aop/ rod/