Wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek podał się w poniedziałek do dymisji. Oświadczył, że został niesłusznie pomówiony o korupcję, ale postanowił ustąpić w poczuciu odpowiedzialności za prace resortu, losy trudnych reform i standardy życia politycznego.
Grzegorek oświadczył też, że nigdy w żadnych okolicznościach nie przyjmował korzyści majątkowych ani nie brał łapówek. "Zostałem niesłusznie pomówiony, mam nadzieję, że prokuratura i sądy szybko wyjaśnią sprawę" - powiedział wiceminister.
Według telewizji TVN, Grzegorek mógł wkrótce usłyszeć korupcyjne zarzuty. Według telewizji, miał on wziąć 20 tys. zł łapówki w zamian za "ustawienie" przetargu na oddziale szpitala w Skarżysku- Kamiennej, którego był ordynatorem.(PAP)
ktl/ wkr/ mhr/
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: