(dochodzą szczegóły akcji ratunkowej)
24.3.Kijów (PAP) - Próby podniesienia ukraińskiego holownika Naftohaz-67, który zatonął na wodach Morza Południowochińskiego u wybrzeży Hongkongu, nie powiodły się - poinformowało w poniedziałek wieczorem Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
Los 18 marynarzy, obywateli Ukrainy, uwięzionych najprawdopodobniej we wraku statku, pozostaje nieznany.
Według MSZ w miejscu katastrofy jednostki przebywa obecnie 26 płetwonurków, którzy starają się dotrzeć do jej wnętrza.
Wcześniej próbowali oni wtłoczyć do statku powietrze, by w ten sposób wypchnąć go na powierzchnię, ale nie zdołali tego uczynić. W wydobyciu wraku, w którym wciąż mogą znajdować się żywi ludzie, nie pomógł także dźwig morski.
Sukcesem odniesionym przez ratowników było ustabilizowanie jednostki i zatrzymanie jej grzęźnięcia w morskim mule - podało MSZ Ukrainy w przesłanym PAP komunikacie.
Ukraiński Naftohaz-67 z 25 osobami na pokładzie (24 Ukraińców i Chińczyk) zatonął w nocy z soboty na niedzielę po zderzeniu z chińskim statkiem towarowym Yao Hai.
Akcja ratownicza rozpoczęła się 20 minut po zdarzeniu. Sześciu Ukraińców i Chińczyka wydobyła z wody załoga helikoptera. Inni marynarze w momencie zderzenia najprawdopodobniej znajdowali się pod pokładem.
Ukraińskie władze oświadczyły w poniedziałek, że jeśli do wypadku doszło z winy chińskiego transportowca, będą domagać się odszkodowania.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ro/