Rada Europy, głęboko poruszona śmiercią rosyjskiej dziennikarki opozycyjnej, Anny Politkowskiej, domaga się "rzetelnego śledztwa" w sprawie jej zamordowania. Ponadto Finlandia, która przewodniczy w tym półroczu Radzie Unii Europejskiej, ogłosiła w niedzielę komunikat, w którym potępia zbrodnię.
Anna Politkowska była szeroko znana na Zachodzie ze względu na jej bardzo krytyczne wobec Rosji korespondencje z Czeczenii.
"Wyjaśnienie w sposób przekonywający okoliczności śmierci Anny Politkowskiej jest rzeczą zasadniczej wagi" - oświadczył sekretarz generalny Rady Europy, Terry Davis.
Europejski komisarz praw człowieka, Szwed Thomas Hammaberg, stwierdził, że "ta śmierć jest sygnałem, iż Rosja przeżywa głęboki kryzys w dziedzinie wolności słowa i bezpieczeństwa dziennikarzy".
Belgijski minister spraw zagranicznych, Karel de Gucht, który przewodniczy obecnie Komisji Bezpieczeństwa i Współracy Europejskiej, zaapelował do rosyjskich władz o "jak najszybsze zdemaskowanie" sprawców śmierci Anny Politkowskiej".
"Potępiam zamordowanie Anny Politkowskiej, jednej z nawjwybitniejszych postaci wśród ludzi mediów uprawiających w Rosji dziennikarstwo śledcze" - oświadczył de Gucht w ogłoszonym w niedzielę komunikacie.
De Gucht wyraża oczekiwanie, że odpowiedzialni za zbrodnię zostaną "jak najszybciej wykryci i aresztowani".(PAP)
ik/ rod/