Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Interpelacje poselskie: w sprawach drobnych i wielkich

0
Podziel się:

Nauczanie etyki w szkołach, zakup samolotów dla VIP-ów i samochodów
służbowych przez KRUS, a także higiena jamy ustnej dzieci i młodzieży - takie problemy poruszają
posłowie w interpelacjach do rządu.

Nauczanie etyki w szkołach, zakup samolotów dla VIP-ów i samochodów służbowych przez KRUS, a także higiena jamy ustnej dzieci i młodzieży - takie problemy poruszają posłowie w interpelacjach do rządu.

Od początku obecnej kadencji Sejmu (od listopada 2007 r.) posłowie złożyli 17 817 interpelacji. Część z nich kierowana jest do premiera, część do ministrów. Wiele dotyczy spraw regionalnych, ale posłowie pytają też o sytuację prawną klientów firm deweloperskich, sytuację powodzian, budowę dróg na Euro 2012 czy "degradację infrastruktury kolejowej w Polsce".

Rekordzistką jeżeli chodzi o liczbę zgłoszonych interpelacji poselskich jest Anna Sobecka (PiS). Posłanka zgłosiła ich aż 858. Dotyczą one m.in.: zakupu samolotów dla VIP-ów, upowszechnienia internetu, prywatyzacji polskiej Giełdy Papierów Wartościowych czy sytuacji demograficznej Polski.

W jednej z nich posłanka pyta minister zdrowia Ewę Kopacz co robi resort, by usprawnić realizację programów, mających poprawić stan zdrowia Polaków. "W ubiegłym roku rząd przeznaczył ponad 616 mln zł na te programy. Problem jednak w tym, że kontrola nad wydawaniem tych pieniędzy przez samorządy i różne organizacje jest niewystarczająca" - napisała. Jak podkreśliła, według raportu "Polacy są bardziej schorowani niż obywatele krajów starej Unii Europejskiej, a statystyczny Polak żyje o 4-5 lat krócej niż Francuz, Niemiec czy Holender".

Posłanka PiS pytała też szefa MSZ Radosława Sikorskiego, "czy prawdą jest, że rząd niemiecki chce przesunąć swoją morską granicę w Zatoce Pomorskiej na wschód, całkowicie lekceważąc obowiązującą od 1989 r. umowę między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną w sprawie rozgraniczenia obszarów morskich w zatoce". MSZ zapewniło Sobecką, że "rząd RFN nie wyraża zamiaru przesunięcia granicy morskiej w Zatoce Pomorskiej na wschód".

Drugie miejsce pod względem liczby zgłoszonych interpelacji zajmuje Kazimierz Moskal (PiS). Zgłosił ich 694 w tym aż 304 w sierpniu. Dotyczą one: planowanych inwestycji z zakresu ochrony przeciwpowodziowej, funkcjonowania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego oraz udziału OSP i PSP w akcjach przeciwpowodziowych w maju i czerwcu 2010 r. na terenie poszczególnych województw i powiatów. Moskal pytał też premiera o skutki powodzi, działania podejmowane przez rząd na rzecz poszkodowanych w latach 1997-2010.

Jedna z interpelacji Jarosława Matwiejuka (Lewica) - trzeciego na liście posłów mogących poszczycić się największą liczbą interpelacji (zgłosił ich 597) - dotyczy "skutków wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w kwestii braku możliwości wyboru w polskich szkołach etyki zamiast lekcji religii".

Matwiejuk pytał premiera, jakie działania prawne zostaną podjęte przez rząd w związku z tym orzeczeniem oraz ile skarg związanych z ochroną wolności sumienia i wyznania w Polsce jest obecnie w Trybunale. MEN odpowiedziało posłowi, że w Trybunale są obecnie trzy takie sprawy a wydany ostatnio wyrok dotyczy sytuacji, która miała miejsce około dziesięciu lat temu.

Kolejne miejsca w rankingu zajęli: Andrzej Szlachta (PiS) z 358 interpelacjami, Stanisław Stec (Lewica) z 352, Zbigniew Chmielowiec (PiS) z 328 oraz Tadeusz Tomaszewski(Lewica), który zlożył 280 interpelacji.

Ósmą pozycję na liście - z 236 interpelacjami - zajął Krzysztof Brejza (rekordzista pod względem liczby interpelacji wśród posłów PO). Dotyczyły one m.in.: zjawiska porzucania zwierząt domowych w okresie wakacyjno-urlopowym, osób wyłudzających nielegalne opłaty za parkowanie samochodów, przepisów regulujących obowiązki pracodawców związane z wysokimi temperaturami powietrza czy zatrudnienia osób niepełnosprawnych w administracji publicznej.

Brejza interpelował też do szefa MSWiA ws. ewidencji punktów karnych przyznawanych kierowcom. Powołał się na przypadek kierowcy, któremu zostało odebrane prawo jazdy, mimo że liczba "zdobytych" przez niego punktów karnych umieszczonych w ewidencji nie była wystarczająca. "Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że to na kierowcy ciąży obowiązek liczenia punktów, a utrata prawa jazdy następuje niezależnie od tego, czy punkty karne zostały prawidłowo ujęte w ewidencji (Policji)" - informował. Brejza chciał wiedzieć, czy MSWiA "zamierza podjąć działania zmierzające do usprawnienia działania ewidencji tak, aby odzwierciedlała rzeczywisty stan rzeczy".

W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze posłowie PO: Tadeusz Arkit (222 interpelacje) oraz Maciej Orzechowski (203). Ponadto 49 posłów złożyło od 199 do 100 interpelacji a 314 posłów od 99 do 10. Mniej niż 10 interpelacji złożyło 99 posłów.

Janusz Palikot (PO) złożył 24 interpelacje. Jedna z nich - skierowana do ministra rolnictwa dotyczyła zakupu przez KRUS nowych samochodów służbowych "pomimo i tak licznej już floty pojazdów będących w dyspozycji". Palikot chciał wiedzieć dlaczego kupiono nowe samochody dla urzędników i ile wydano na nie pieniędzy.

Poseł wystosował ponadto interpelację do ministra infrastruktury ws. przewozu naczep ciężarowych koleją. Zwrócił w niej uwagę, że technologia łącząca transport drogowy i kolejowy jest obecnie z powodzeniem stosowana m.in. przez Niemcy, Austrię czy Szwajcarię. "W Polsce byłoby to idealne rozwiązanie na trasach, które są intensywnie używane przez TIR-y" - uważa Palikot, który pytał ministra, czy "rozważa koncepcję wdrożenia systemu przewozu naczep ciężarowych koleją".

Lider SLD Grzegorz Napieralski może pochwalić się 24 interpelacjami. W jednej z nich pytał premiera o kwestię nieumieszczenia Szczecina w gronie miast gospodarzy polskiej prezydencji w UE. Sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Mikołaj Dowgielewicz wyjaśnił, że decyzja była spowodowana brakiem w Szczecinie wystarczającej liczby miejsc noclegowych w wysokim standardzie oraz "ograniczone możliwości obsługi lotów przez Port Lotniczy Szczecin Goleniów", co utrudniłoby organizację spotkań w ramach polskiej prezydencji.

Spośród posłów PSL najwięcej interpelacji - 131 - złożył Jan Kamiński. W jednej z nich pytał minister zdrowia, jakie "przedsięwzięcia zamierza podjąć w celu zwiększenia higieny jamy ustnej wśród dzieci i młodzieży". "Coraz więcej dzieci choruje na próchnicę. Powodem tego są - jak alarmują lekarze - fatalne zwyczaje ich rodziców. W Polsce normą jest podawanie małemu dziecku butelki z posłodzonym mlekiem lub słodkim napojem. Dziecko z tą butelką zasypia. Próchnica pojawia się już u dzieci, które chodzą do żłobka" - alarmował poseł.

Również posłowie, którzy w maju objęli mandat po parlamentarzystach tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej zdążyli w ciągu dwóch miesięcy pracy w Sejmie złożyć łącznie kilkadziesiąt interpelacji.

Przodują w tym zakresie nowi posłowie PiS: Jan Warzecha złożył ich 15, Bartłomiej Dorywalski - 11, Monika Ryniak - 9, Krzysztof Tołwiński - 5, Kazimierz Smoliński - 3 a Wiesław Kilian 2. Wiesław Rygiel (PSL) i Elżbieta Zakrzewska (Lewica) złożyli po 7 interpelacji natomiast poseł PO Wiesław Suchowiejko 4.

Warzecha skierował m.in. interpelację do ministra rolnictwa ws. problemów pszczelarstwa na Podkarpaciu, jakim są masowe zatrucia pszczół pestycydami z grupy zoocydów i herbicydów. Chciał wiedzieć, czy rząd planuje "działania w celu wycofania niektórych środków chemicznych działających systemicznie i powodujących tak duże straty dla pszczelarzy".

Na wszystkie interpelacje posłów odpowiednie ministerstwa udzielają odpowiedzi na piśmie.(PAP)

mzk/ la/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)