Irańska policja nasiliła walkę z modą sprzeczną z kulturą muzułmańską, zabraniając fryzjerom strzyżenia mężczyzn w "zachodnim" stylu i karząc za noszenie strojów uważanych za obce kulturze islamskiej.
Fryzjerom nie wolno również depilować mężczyznom brwi ani robić im makijażu. Przedstawiciele policji zaprzeczyli jednak pogłoskom, jakoby zabraniali także obsługiwania klientów noszących krawaty.
Policja ostrzegła fryzjerów, że niesubordynacja będzie karana odebraniem licencji.
Prowadzona od lat irańska kampania przeciw strojom uważanym za obce kulturze islamskiej koncentrowała się dotąd głównie na kobietach, jednak w tym roku władze zwróciły również uwagę na wygląd mężczyzn.
Stroje Irańczyków kontrolują na ulicach Teheranu specjalne patrole policyjne. Lokalne gazety doniosły, że w przeciągu tygodnia funkcjonariusze pouczyli 16 tys. nieodpowiednio odzianych kobiet oraz 500 mężczyzn. Nie wiadomo jednak, czy dane te dotyczą jedynie stołecznego Teheranu, czy całego kraju.
Teherański prokurator zasugerował, że kobiety łamiące muzułmańskie zasady przyzwoitego ubioru (hidżab) powinny być wypędzone ze stolicy na prowincję - podał serwis BBC powołując się na lokalne media.